Wpis z mikrobloga

Chcę odnowić swoje stare, pożółkłe rupiecie z drewna sosnowego i nie mogę się zdecydować. Machnąć to na jasno czy na ciemno? Niebieski obstaje przy ciemnym, ja lubię jasne i ciepłe wnętrza. Wenge wydaje mi trochę babciowe, a z kolei rozbielone drewno zalatuje za mocno instagramem. Tak źle i tak nie dobrze.
Co lepsze, na jasno czy na ciemno? Zakryć słoje farbą kredową czy podkreślić lakierem?
Mam zero talentu do urządzania wnętrz, wszystkie opinie mile widziane.

#renowacja #meble #diy #wnetrza
  • 7
@SamDrabulok: Popatrz jak wygląda surowe drewno sosnowe - lekko bursztynowy kolor. Politurą szelakową możesz uzyskiwać pożądane efekty. Od jasnego, do ciemnego, a słoje pozostaną. Możesz stosować też bejce.
Jeżeli chcesz je zakryć, masz do wyboru wiele farb kryjących.
@dlugi_: Kilka starych mebli, szafa, biurko, regał, stolik. Jeśli chodzi o wystrój, to będzie częściowo zmieniany. Ściany przemalujemy, podłogę zmienimy. Drzwi i okna w kolorze palisander zostają, wymiana to za duży koszt. Ot 15 lat temu mama miała taką fantazję i teraz zastanawiam się jak to po kosztach unowocześnić.
@SamDrabulok: palisander jest ładny w konkretnych zastosowaniach ale drzwi to tak trochę nie bardzo. Jakie mają być ściany i podłoga? Mieszkanie raczej jasne czy ciemne? I jaki styl ma być docelowo?
@dlugi_: Ściany jasne, pomalowane na gładko. Podłoga ciemniejsza, panele. Docelowy styl - jeszcze nie wiem. Przeglądam różne aranżacje, ale jako człowiek, który nigdy nic nie urządzał, strasznie się w tym gubię, jest tego tyle, że trudno się na coś zdecydować. Na pewno ma być ekonomicznie, bośmy biedni.