Wpis z mikrobloga

@GramofonPannyJanki: też ostatnio zauważyłem, że większość mięs/warzyw potrafi się zepsuć w kilka dni i nawet nie ma sensu, w przypadku mieszkania samemu, robić większych zakupów... Patologia jakaś, zwłaszcza przy coraz lepszej logistyce
  • Odpowiedz
@GramofonPannyJanki: od dawna nie kupuje juz warzyw ani mięsa w auchanie. Duzo lepsza jakos jest w lidlu czy w kaufie. W auchanie czasem trzeba przegrzebać cała skrzynkę zeby znalezc cos co nie zepsuje sie po dojściu do domu ;/
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@GramofonPannyJanki: no z tym Auchan niestety jest lekki dramat z warzywami - jak trafisz na dzień dostawy to jest super a później No to tak jak na zdjęciu ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ja lubię to Auchan na większe zakupy (mniejsze robię w Alti właśnie lub Lewiatanie jednym z dwóch na Reduta - mięso też tam jest raczej ok btw) ale warzywa zawsze w Alti ew stragan na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GramofonPannyJanki: zakup warzyw w markecie to tragedia. Intermarche to samo pełen syf i pełno pleśni. U mnie w mieście biedry to samo warzywa w sprzedaży na wykończeniu.
  • Odpowiedz
@GramofonPannyJanki tez robię tam zakupy, mam podejrzenie, że warzywa dosyć długo leżą na magazynie przed ich wystawieniem albo warunki magazynowania są bardzo złe, papryka to jedno, ale tak samo brokuły, marchewka, o ziemniakach które mogą leżeć długo i są jednymi z najbardziej niezniszczalnych warzyw już nie wspomnę. Jeśli chodzi o warzywa/owoce to z marketów polecam Lidl lub Carrefour w Czyżynach, na pewno nie Biedra, mieso jest dosyć dobre w Kauflandzie i mają
  • Odpowiedz
@GramofonPannyJanki: W Auchan nie kupuję warzyw i owoców, praktycznie zawsze są paskudne, nawet jeśli wyglądają ok. Podejrzewam, że po prostu kupują najtańszy towar. Już w Biedrze jest dużo lepiej z jakością.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GramofonPannyJanki: nie raz w caerffour kupiłem mięso które #!$%@?ło kilka godzin później. Nie raz widziałem palety z produktami które powinny być w lodówkach zostawionymi ot tak na alejkach. A znów w Lidlu to standard że są zepsute warzywa. Obecnie kupuje obie rzeczy w lokalnych sklepach i jest w pyte.
  • Odpowiedz