Wpis z mikrobloga

@okazakineko: Trzeba było wcześniej wyjść ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja wyszedłem na rower jakoś po 17:20 i dokładnie nie wiem, ponieważ nie miałem jak sprawdzić czasu, ale jakoś godzinę później ścigałem się z ciemnymi chmurami do siebie od Miedzianej Góry i wygrałem :D Dosłownie 2 minuty po wejściu do domu zaczęło padać ^^
  • Odpowiedz
@okazakineko: Oj tam, jakoś dasz radę. Ile razy ja w deszczu wracałem do domu na rowerze to nawet nie zliczę chyba. Czasami nawet zdarzało się, że deszcz przestawał padać jak dojeżdżałem do domu ;D
  • Odpowiedz