Wpis z mikrobloga

@szczelinowyZlamas: Mi ten sam dysk (też 512) padł jakiś miesiąc temu (działał może z rok), najpierw programy ładowały się cholernie długo a potem po prostu przestał działać. Lepiej zrób jakiś backup.

Generalnie to wydaje mi się, że te dyski są strasznie wyżyłowane i pewnie dlatego się psują,
żałuję że go kupiłem bo używałem go jako systemowego i nie odczułem specjalnej różnicy między SSD na SATA.
  • Odpowiedz
@szczelinowyZlamas: Ja nie miałem chyba jakichś specjalnych błędów, poza tym że zwykła przeglądarka zdjęć albo explorer ładował się 2 minuty albo dłużej.

W każdym razie, najlepiej zrób backup i może oddaj na gwarancję. Skoro nie działają aplikacje to chyba wystarczający powód.
  • Odpowiedz