#jsm #sanjaya #ezoteryka Witam. Ogarnąłem większość ich filmów typu: Prawa i Pędy życia (Logos), Logiczne znaczenie słów, filary cmentarne, lista agentów, Jezus to fikcja itd. Mam kilka pytań. Czy jest to destrukcyjna organizacja? Czy jest na wykopie ktoś kto był w tej sekcie i został tam zniszczony psychicznie, bądź zmanipulowany, wykorzystany, skrzywdzony? Z tych filmów wynika, że oni tam cały dzień biegają i pracują na działce+ słuchają "Mądrości" owego guru. Przecież po czasie to się robi zbyt nudne i męczące, a od tych nauk już robi się niedobrze. Pytam tak z czystej ciekawości, bo kiedyś nawet myślałem, żeby do nich dołączyć, ale się opamiętałem po obejrzeniu niektórych materiałów.
@Nochybawszystkoinaczejjest: skąd takie wątpliwości? Banda obdartusów pod dowództwem gościa, który ogłosił się królem i nadaje filmiki w plastikowej koronie musi być legitna.
Sanjaya to stary sekciarz, na szczęście bardzo nieudolny. Cała sekta jsm zamknęła się na działce i tyle ich widzieli. Mieszka sobie teraz król i kilku paziów. Tych najsłabszych i najbardziej podatnych. Sekta wiąze ich i odcina od świata zwenętrznego. Ty w życiu byś nie znalazł miejsca na działce, bo już teraz zakwestionowałeś sensowność tego przedsięwzięcia. Ofiar jsm nie znajdziesz w necie. Nie mówią na glos o tym jak sanjaya ich wykorzystał i zniszczył. Są albo zaszczuci i emocjonalnie wykończeni, albo po prostu im wstyd. Zainwestowali dużo w tę ideę i wszystko zmarnowane. To normalny
@Nochybawszystkoinaczejjest: Jeden, który powiedział prawdę to Arek (Assan). Szybko przejrzał matactwa sanjayi i wyleciał. Kiedy zaczął opowiadać jak wygląda od zewnątrz jsm, to rzucili się na niego jak wściekłe psy i zaszczuli. Wszystko pousuwał, bo chciał mieć spokój. Ale internet pamięta, #sanjaya pamięta.
@Nochybawszystkoinaczejjest: przypominam, ze Sanjaya nie tak dawno na filmach mówił, ze jemu do nieczystych myśli drugiego filaru nie jest potrzebny już nawet dowód, a on po spojrzeniu w oczy potrafi ocenić i wyrzucić/zdegradowac na nizszy krąg wtajemniczenia takiego grzesznika ;) każdy powód jest dobry, by ogłosić nowego agenta/kreta, za czym kryje się często jakiś prywatny powód niechęci.
@Hand_Solo Wow. Masakra. Tak właśnie zacząłem obserwować Monthy Pytona. I co ciekawe to Sanjaya mi przypomina Kacmajora z sekty "Niebo". Wszyscy Ci sekciarze/ guru wykorzystują Energię innych ludzi, żeby nią się żywić. Zniszczyć umysłowo i psychicznie.
@Nochybawszystkoinaczejjest: JSM to taka cybersekta czy jak kto woli sekta 2.0. Łowią przede wszystkim ludzi słabych, zagubionych, nieszczęśliwych, szukających swojego miejsca. Na początku jest fajnie albowiem Sandacz wziął cały internet, wrzucił do kotła, wymieszał i to co otrzymał nazwał swojsko Logos. Sanjayizm jest zbiorem odgrzewanych kotletów typu wielka Lehjah, Słowianie, Archonci, zdrowie, wege, żydzi, masoni, itd. Innymi słowy on tego wszystkiego nie wymyślił tylko połączył kompletne idiotyzmy z fajnymi pomysłami
@Nochybawszystkoinaczejjest: Możemy nazywać ich wampirami energetycznymi. Oprócz kasy chodzi o bycie uwielbianym przez grupkę wyznawców a dalej to trzeba nieco poczytać skąd biorą się psychopaci, socjopaci, różni zaburzeńcy, schizofrenicy, itd.
Pamiętam jeszcze jak Assan był w JSM i bredził od rzeczy jak każdy w JSM. Oni dopiero odzyskują tożsamość po wyjściu z JSM. Przy Sandziu są bezbarwni, bezpłciowi i bez kontaktu ale niektórym taki JSM może pomóc. Niektórzy muszą dostać od życia w dupę żeby zmądrzeć a przynajmniej tak sobie próbuję to wyjaśnić. Atakowanie wyznawców nie pomoże a jeszcze bardziej ich rozjuszy bo skoro atakuju to dlatego że mamy rację, chcą nas
@Hand_Solo No i jakiś film oglądałem, który nagrał na Assana, że to SS- man. Ale ciekawe to skoro sam mówi, że jest Aryjczykiem. (Czyżby zainteresowanie Nazizmem u Sanjayi?). Nie pamiętam, który to film i czy jest dostępny, ale coś bredził o Ariach, Aryjczykach. Kolejne co mi się kojarzy z nim to Charles Manson i sekta rodzina. Oprócz tego Harry Krishna- dziwne stroje, tańce, wegetarianizm, dziwne nauki, brak poczucia humoru, niszczenie rodzin,
@Skorvez_957_: A najdziwniejsze jest to, że masoneria robi dokładnie to samo co takie szury. Telewizja niezależna zawsze przeciwko NWO, a są tacy sami jak masoni. Też manipulują i niszczą. Taki Sanajaya ustanowił kult samego siebie jako Chrystusa i władzę absolutną. Zbigniew Popko też uważa, że jest jedynym prorokiem i jasnowidzem na świecie, Elżbieta Gass i jakiś gościu co nazywa się wcieleniem Jezusa Chrystusa, a wszyscy inni są źli.
I dziwne to jest, że przeglądam te kanały ezoteryczne wiele osób mówi: Killuminati i f.ck NWO, a sami używają astrologii, wahadełek, tarota, wychodzenia z ciała- to stworzyła masoneria przecież. Dalej 7 praw życia Sanjayi to się wzięło z Kybalionu. Kybalion to księga hermetyczna, czyli od kogo pochodzi i kto ją stworzył? MASONERIA. Wychodzi na to, że wszystkie osoby zajmujące się ezoteryką są masonami. Może inaczej powiem są produktami masonerii i illuminatów.
@Nochybawszystkoinaczejjest: Bo JSM to jasna strona ciemnej strony mocy. Pierdu pierdu o astralu, magicznych grzybkach, że Hermes Trismegistos, że inne wymiary, że Bóg jest w nas i my go wyzwalamy w sobie poprzez mantry, tantry, #!$%@?, Filozofia wschodu też jest pełna idiotyzmów a Sandał wybrał sobie to co mu pasowało.Jeśli chodzi o Kybalion to polecam sprawdzić kim był William Walker Atkinson, prawdoppdobnie on to napisał i wiele podobnych dzieł. I
@Skorvez_957_: Ok. Ogarnę tego Atkinsona. A jeśli chodzi o te wahadełka, co używał np. Marek Podlecki to nie widziałem jeszcze osoby, która nie miałaby schizofrenii przez to, albo opętania (tzw. zaburzenie transowe). Najpierw wahadełko mówi dobre rzeczy a później negatywne same+ jakieś urojenia typu istnienie Reptilian. Moim zdaniem to wahadełko to fikcja i działanie podświadomości. Próbowałem tego i to jest tak, że jak pomyślisz, że ma kręcić się w prawo,
Witam. Ogarnąłem większość ich filmów typu: Prawa i Pędy życia (Logos), Logiczne znaczenie słów, filary cmentarne, lista agentów, Jezus to fikcja itd. Mam kilka pytań. Czy jest to destrukcyjna organizacja? Czy jest na wykopie ktoś kto był w tej sekcie i został tam zniszczony psychicznie, bądź zmanipulowany, wykorzystany, skrzywdzony? Z tych filmów wynika, że oni tam cały dzień biegają i pracują na działce+ słuchają "Mądrości" owego guru. Przecież po czasie to się robi zbyt nudne i męczące, a od tych nauk już robi się niedobrze. Pytam tak z czystej ciekawości, bo kiedyś nawet myślałem, żeby do nich dołączyć, ale się opamiętałem po obejrzeniu niektórych materiałów.
https://www.wykop.pl/wpis/35321111/ej-kurde-czy-to-mozliwe-ze-jasnastronymocy-to-sekt/
Sanjaya to stary sekciarz, na szczęście bardzo nieudolny. Cała sekta jsm zamknęła się na działce i tyle ich widzieli. Mieszka sobie teraz król i kilku paziów. Tych najsłabszych i najbardziej podatnych. Sekta wiąze ich i odcina od świata zwenętrznego. Ty w życiu byś nie znalazł miejsca na działce, bo już teraz zakwestionowałeś sensowność tego przedsięwzięcia.
Ofiar jsm nie znajdziesz w necie. Nie mówią na glos o tym jak sanjaya ich wykorzystał i zniszczył. Są albo zaszczuci i emocjonalnie wykończeni, albo po prostu im wstyd. Zainwestowali dużo w tę ideę i wszystko zmarnowane. To normalny
Komentarz usunięty przez autora