Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 892
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@illa_a: praca w call center jest jeszcze okej jak pracujesz dla takiej firmy kurierskiej i odbierasz telefony od niecierpliwych klientów. Po tym jak nas przerzucili do wciskania ludziom ubezpieczenia na życie spieprzyłem stamtąd po tygodniu xD
  • Odpowiedz
@l0h-s: 4K brutto to chyba w pierwszy miesiąc, na sprzedaży jak jesteś wystarczającym #!$%@? to i dychę wyciągniesz.
  • Odpowiedz
@illa_a: Do mnie ostatnio dzwonił taki bo mam kablówkę u niego i że od tylu lat stały klient to ma specjalną ofertę. Od razu pyta czy nie chce przejść z umowy na czas nieokreślony na czas określony xD. Ja mówię, że jak będzie taniej to czemu nie xD. A ten że cena ta sama xD. Potem jeszcze chciał mi wkręcić jakieś dodatkowe pakiety typu pakiet sportowy za dodatkowe 10zł to
  • Odpowiedz
@illa_a: na pierwszym roku studiów byłem w call center firmy, która świadczyła usługi dla marki samochodowej premium i było nawet spoko, ponad rok tam siedziałem, aż nie znalazłem pracy zdalnej w normalnej firmie. Nie było źle, ekipa była bardzo mała, naście osób w całej firmie + praktyczny brak rotacji. Budynek w niskim standardzie co prawda, ale chodziłem tam bez przymusu. Z kolei praca w cc operatora telefonicznego na sprzedaży to
  • Odpowiedz
@illa_a: nah. W wieku 18 lat się pracowało na jedzenie, to jak ktoś kazał #!$%@?ć to się życzyło miłego dnia i się rozłączało, bo i tak taki nic nie kupi ani się nie dogadasz na inny temat.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@devon_eild: to słabo ja gadałem z laską co zapraszała na prezentację to jak ja wyzywali od #!$%@? to umiała tak potoczyć rozmowę ze gościu i tak przychodził. No i miała parę tysięcy wypłaty bo najlepsza gadka
  • Odpowiedz
@illa_a: Jeszcze zależy CO robisz bo CC jest CC nierówne.

Jeśli pracujesz na czymś typowo nastawionym na sprzedaż, połączenia wychodzące do klientów, często "zimne bazy" kupione nie wiadomo skąd i czy w ogóle legalnie - no to jest #!$%@? straszna i z takich projektów bardzo szybko uciekałem, często już pierwszego dnia. Najbardziej pluję na osoby które świadomie siedzą na jakiejś akcji typowo scammerskiej, gdzie wtryniają jakieś ubezpieczenia, garnki albo zmiany
  • Odpowiedz
@Damianooo_421 mi to przestało przeszkadzać po jakimś czasie. Tak bardzo się przyzwyczaiłem, że mózg mi się wyłączał w trakcie mówienia formułki i odzyskiwałem świadomość na jej koniec, a wcześniej to jak automat. Najgorsze moje wspomnienie to jak jakiś psychol wpadł do siedziby naszej firmy i zaczął się rzucać, popychać pracowników, bo "został oszukany" przez kogoś z dzwoniących. Widać było po oczach, że ma nierówno pod sufitem. Na szczęście policja szybko przyjechała
  • Odpowiedz