Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie jak to jest z Zachiem LaVinem. Wielokrotnie w przeszłości słyszałem opinie (z którymi się zgadzałem), że LaVine to jedynie wybitny dunker. To, że robi świetne paki jest oczywiste, natomiast jestem pod wrażeniem jego ewolucji w ostatnich latach. Zach wykręca bardzo dobre linijki indywidualne i dokłada do tego nienajgorszy rzut za 3. Na chwilę obecną statystyki na poziomie 27-5-5 przy 50% FG i 40% 3pts na mnie osobiście robią wrażenie. Do tego słynny mecz z Hornets, kiedy rzucił 13 trójek... nie macie wrażenia, że w mniej rakowej organizacji niż Bulls miałby realne szanse do osiągnięcia pułapu MVP? Zapraszam do dyskusji.

#nba
źródło: comment_1611689179YHRmZZ0ThoOGrkgBBix3bY.jpg
  • 7
@rabarbarowy Pułap MVP to zbyt dużo jak na niego, ale stać go na to by być opcją nr 2 w mistrzowskiej drużynie a nawet opcją 1.5 w stylu Georga z Clippersów lub dawnego Westbrooka grającego u boku Duranta. W obecnym sezonie zrobił wyraźny postęp i już zerwał z łatką "good stat - bad team".