Wpis z mikrobloga

Serwis Iiyamy (Ingram micro) to jakiś żart. Pod koniec tamtego roku kupiłem monitor Iiyama GB2470HSU i po paru dniach miałem dwa piksele z jakimś defektem (nie były martwe tylko ich dolna połowa była dużo ciemniejsza i miałem taką ciemną kreskę prawie na środku ekranu). Mogłem dać do zwrotu i zamówić sobie nowy ale pokusiłem się o tą ich magiczną gwarancje "30dni bez martwych pikseli". 28 grudnia poszło zgłoszenie, dostałem numer zlecenia i stronę gdzie mogę śledzić proces gwarancyjny. 4 stycznia przyjechał kurier, następnego dnia monitor dotarł do serwisu. Dopiero 14 stycznia pojawiło się info "naprawa" a zaraz po tym "pakowanie". Dziś jest 20 stycznia, status dalej się nie zmienił, monitora dalej nie ma. Pisałem do nich zanim pojawił się status "naprawa/pakowanie" to mnie olali. Napisałem teraz z nadzieją, że może tym razem coś powiedzą. Monitor spoko, ale serwis mają #!$%@?. Nie polecam.

#monitory #iiyama #komputery
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach