Wpis z mikrobloga

@IncelI5: czy ja wiem, w piwnicy przynajmniej spokój. A tak wracasz styrany po robocie i zamiast obiadu zastajesz różową z serią pretensji, bo myśli, że ukradłeś jej marzenie o związku z przedstawicielem oskariatu, który ją wyruchał w klubowym kiblu po pijaku. I przez niewiedze i pozostawanie w stanie ignorancji zwanym bluepillem nie wiesz czemu to sie dzieje, a że chcesz, by małżonka była szczęśliwa ciągle sie zastanawiasz, przez co sam również