Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sytuacja na rynku świń jest dramatyczna. W ostatnim zeszłym roku posypał mi się związek po ponad 10 latach. Nie byliśmy razem szczęśliwi, terapia nam nie pomogła, brak dzieci więc tylko kwestie kredytowo-prawne były przeszkodą. Minął prawie rok, a ja nie spotkałem przez ten czas nikogo wartościowego. Łatwiej o onsa czy fbfa z jakąś petardą niż związek z inteligentną, silną kobietą, która szuka partnera (przez partnera rozumiem kogoś równego sobie, tak samo jeśli sam osiągam sukcesy w pracy okupione ciężką pracą, potrzebuję aby druga osoba też była ambitna i nie stała w miejscu). Na początku myślałem że to przez to że jestem jak to mówią "specyficzny" z powodu zainteresowań i bezkompromisowy w kwestiach swojego życia (np. jestem po wazektomii, nie jem mięsa od kilku lat, zamiast alkoholu wolę grzyby albo trawę, tatuaży nie mam tylko na twarzy i dłoniach), ale okazuje się że ludzie których spotykam nie potrafią nikogo szanować, percepcja jest zawsze tylko na siebie, albo obraz który ktoś zbudował sobie w social mediach. Ja, ja, ja, nigdy o tym co naprawdę w kimś siedzi, albo co siedzi w mojej głowie. Po tych wszystkich niepowodzeniach zaczynam szukać problemu w moim zachowaniu i spada mi samoocena. Bo przecież gdybym był wartościowym facetem - znalazłbym drugą taką osobę bez problemu.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f860ed1605297c54a62c3c4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
  • 9
„Sytuacja na rynku świń (...)” i jednocześnie żal że: „(...)ludzie których spotykam nie potrafią nikogo szanować(...)”; „bezkompromisowy w kwestiach swojego życia (np. jestem po wazektomii, nie jem mięsa od kilku lat, zamiast alkoholu wolę grzyby albo trawę, tatuaży nie mam tylko na twarzy i dłoniach)” i jednocześnie pretensje, że inni tylko „(...)Ja, ja, ja, nigdy o tym co naprawdę w kimś siedzi(...)
Chłopie, silna i inteligentna kobieta nawet nie splunie na faceta,
@AnonimoweMirkoWyznania: XD >
"Na początku myślałem że to przez to że jestem jak to mówią "specyficzny" z powodu zainteresowań i bezkompromisowy w kwestiach swojego życia (np. jestem po wazektomii, nie jem mięsa od kilku lat, zamiast alkoholu wolę grzyby albo trawę, tatuaży nie mam tylko na twarzy i dłoniach)"

To co opisałeś to nie jest standard partnera dla większości społeczeństwa pozatym niezłe kombo w tym bajcie XD