Wpis z mikrobloga

Za 5 miesięcy kończy mi się obecna umowa abonamentowa z t-mobile. Około miesiąc temu dzwoniła do mnie typiara z ofertą jej przedłużenia i nowym telefonem ale po tym co i za jakie pieniądze mi zaoferowała (miałbym płacić 100zł miesięcznie i dostałbym jakieś oppo, #!$%@?, samsunga z plebejskiej serii A czy innego #!$%@? czyli ogólnie telefony nieprzekraczające wartością 1500zł które finalnie wyniosłyby mnie około 2500zł co po moich kalkulacjach dało mi wynik że te łochudry chcą na mnie konkretnie zarobić a z racji iż nienawidzę ludzi życie ze świadomością że ktoś tak na mnie zarabia doprowadzało by mnie do #!$%@?) powiedziałem jej że #!$%@? z takimi umowami i ogółem niech turla dropsa bo ja się samouświadomiłem i ogarnę to po swojemu. No i po rozeznaniu w rynku telefonów do 2000zł i ofertach operatorów na kartę jestem wstępnie zdecydowany na OnePlus Nord i numer na kartę w Play z pakietem za 30 zł gdzie wszystko bez limitu i internet około 10-15gb. Łącznie wyjdzie to trochę drożej niż te 2500zł (chyba że nord do tego czasu stanieje) ale biorąc pod uwagę że ten oneplus wali na sukę te #!$%@? telefony które mi oferują w t-mobile warto.
I tu się pojawia problem, bo z racji tego iż oneplus to w tym kraju marka dosyć egzotyczna i w ofercie ma go tylko kilka sklepów typu x-kom, rtveuroagd w których sprzedaż ratalna zależy od pozytywnej decyzji kredytowej z banku dla mnie jako osoby która konta w żadnym banku nie posiada stanowi poważny problem. Normalnie #!$%@? na robocie 8h dziennie tyle że bez żadnej umowy i kwit odbieram w gotówce. Na dowód mojej wypłacalności mógłbym pokazać potwierdzenia z poczty (takie papierowe z pieczątką i podpisem) że płacę regularnie bez zaległości rachunki związane z domem typu woda, światło, internet telefon itp. Konta w żadnym złodziejskim, inwigilowanym i łatwonamierzalnym przez rząd banku na pewno nie założę a jak narazie sam innej opcji żeby telefon spłacać ratami nie znalazłem. Mógłbym w sumie kupić telefon bezpośrednio za gotówkę ale oznaczało by to że musiałbym część pieniędzy z miesięcznego budżetu przeznaczoną na #!$%@? na melanżach odkładać przez te 5 miesięcy co niezabardzo mi się podoba. No i ogółem co tu zrobić ? Jak zwykle wiatr w oczy.
  • 3
  • Odpowiedz
  • 0
@deevee niby jest to jakieś rozwiązanie ale z racji iż powodem mojej wyprowadzki od starych i rozpoczęcia życia na własny rachunek były ciągłe spiny o pieniądze wolałbym nie prosić ich o przysługi związane z kwitem.
  • Odpowiedz