Wpis z mikrobloga

Wstaję rano, idę do sklepu po jakieś pieczywo. Na półce wśród wielu różnych alkoholów widzę wódkę Chopin.
Kupuję polskie mleko - Mlekovita.
Robię sobie bawarkę - herbatka Minutka z tymże mlekiem.
Moja żona akurat je musle Sante - również polskie - z również polskim mlekiem.
Idzie do TV, włącza sobie jakiś serial, akurat teraz ogląda taki kryminalny polski serial "Znaki" (Signs). W całym domu słychać "Bla bla #!$%@? bla bla bla #!$%@?!"
Po herbatce sobie jeszcze chapnę paczkę sezamków - również polskich.
Co w tym dziwnego - pewnie zapytacie?

  • 2
  • Odpowiedz