Wpis z mikrobloga

#gej #lgbt #lesbijki #teczowepaski #lesbianboners #reinkarnacja
#spirytyzm
Że jako jestem wyznawcą tej filozofii życia wytłumaczę wam w logiczny sposób skąd się biorą takie "zboczenia".
Zacznijmy od tego że jak wiadomo (albo nie wiadomo -to do sceptyków( ͡~ ͜ʖ ͡°) ) dusza nie posiada płci...a więc de fakto wybiera sobie płeć w jakiej chce się rodzić... I teraz weźmy pod uwagę taką sytuację że dusza w większości wcieleń była kobietą...a więc kochał głównie mężczyzn...i tak jej upływały kolejne reinkarnacje ale po jakimś czasie dusza stwierdziła...że jednak czegoś jej brakuje... że się nie rozwija...nie wie co to znaczy być facetem....Postanawia wcielić się tym razem w ciało mężczyzny...aby się rozwijać również w tym aspekcie swojej duszy... ale co tu pojawia się problem...duszyczka nie wypracowała sobie pociągu do płci damskiej...baa wręcz przeciwnie nadal jakoś ciągnie ją a już właściwie nie ją tyko jego( ͡~ ͜ʖ ͡°) do mężczyzn i co się dzieje staje się gejem dodatkowo jeszcze to nie jest przypadek że tak się dzieje Baa dusza ta wiedziała że tak może się stać i dlatego też postanowiła urodzić się w rodzinie typowych #bekazkatoli którzy się śmieją z gejów i lesbijek aby nauczyć tą rodzinę pokory i tolerancji...do tego typu zachowań.

ps. I to drodzy wykopki powinno dać wam do myślenia ale co wy tam możecie wiedzieć...
wystarczy obserwować świat aby po prostu zauważyć że jest wiele takich aspektów i ciekawych powiązań które udowadniają że reinkarnacja jest po prostu faktem ¯\_(ツ)_/¯
  • 21
dlatego też postanowiła urodzić się w rodzinie typowych #bekazkatoli którzy się śmieją z gejów i lesbijek aby nauczyć tą rodzinę pokory i tolerancji...do tego typu zachowań.


@Rade86B: Wiem, że z przymrużeniem oka, ale duszyczka ma #!$%@? jak urodziła się w rodzinie "bekazkatoli", i ta rodzinka, zamiast "się nauczyć" wypina się na własne dziecko, wyrzuca z domu lub robi inne rzeczy.

Ja mając 18 lat i mówiąc mojej matce, że jestem gejem,
@szymon465: Obawiam się że zwierzęta jeszcze nie mają nawet dokładnie spersonalizowanych uczuć względem płci one "kochają" wszystkich szczególnie psy ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Zwierzęta mają duszę na niższym poziomie niż człowiek...dlatego też często żyją wśród ludzi aby szykować się na wcielenie ludzkie po przez obserwacje naszych zachowań itd...
@Rade86B: Nie zgodzę się z Twoją teorią. Dusza, to tzw "program", który wciela się w nowo-narodzoną jednostkę już z "zaprogramowaną" płcią (tj ta dana dusza już jest mężczyzną, bądź kobietą), sama dusza ma 6 żyć, zostaje stworzona i wciela się w nowo-narodzone jednostki. Po śmierci danej jednostki dusza przenosi się do innego wymiaru, do którego nie mamy (jako żywi) dostępu, później po 6 narodzinach dusza wędruje w wszechświat i zamienia się
@Jedyny_Jedynak: dla ciebie może to i dywagacje ponieważ tego nie podważyłeś przez naukę...a czym jest nauka ?-nauka jest doświadczeniem....a więc ja mogę ci powiedzieć że sam doświadczyłem w swym życiu czegoś jak sen proroczy... a więc czegoś doświadczyłem "niewytłumaczalnego" więc ja mówię że ja nie wierzę w reinkarnację tylko ja to wiem a to jest różnica z reszto to że doszedłem do tej wiedzy zaczęło się w moim przypadku właśnie od
@Rade86B: toleruje Twój punkt widzenia, ale go do końca nie akceptuję. Świat oraz to co nas otacza (nie koniecznie materia), jest dla nas niepojęty, więc Twój punkt postrzegania "świata" zawsze będzie inny bo inne rzeczy Cię ukształtowały aniżeli mnie. Najważniejsze w tym bezmiarze, który nas otacza to akceptowanie siebie i innych, bez względu na sposób postrzegania i bycia. Dla mnie dusza to twór, który możemy ukształtować jak tylko chcemy, ale trzeba
@smacznyy: Proszę bardzo miłej lektury dla rozwoju twojej duszyczki ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Dusza, to tzw "program", który wciela się w nowo-narodzoną jednostkę

tutaj się nie zgodzę dusza to świadomość która znajduje się po za mózgiem...mózg to nadajnik-odbiornik
programem bym nazwał raczej plan przedurodzeniowy tak my sobie wybieramy sami jeszcze przed życiem jaie chcemy przeżyć doświadczenia aby się rozwijać...stąd też wspomniane niżej DEJAVU myśmy już to widzieli
@Rade86B:

Miałem rozmowę z jasnowidzem który mi powiedział że byłem niewolnikiem w Ameryce


Też miałem podobną rozmowę i dowiedziałem się, że też gdzieś w Ameryce byłem jakimś budowlańcem mostów, ale jednocześnie wpływowym człowiekiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) a dziś mam ambicje żeby się rozwijać zawodowo, więc może coś w tym jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@smacznyy: ( ͡° ͜ʖ ͡°) No widzisz ,ja jeszcze nawiąże do tego co wyżej napisałem ....zwróć uwagę że teraz mówi się o epidemii otyłości...według mnie to są reinkarnacje tych ludzi co właśnie zmarli z głodu które jak wiemy miały miejsca jeszcze nie tak dawno np. Oświęcim...czy głód na Ukrainie gdzie dochodziło do kanibalizmów...
I teraz wielu zapewne powie że to wina złej żywności i braku ruchu...
a
@Rade86B: Ty, ale to jest jednak jakaś myśl ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie jest to głupie co mówisz. Wybacz, że poprzez moją niewystarczającą wiedzę w temacie #okultyzm czy inny #spirytyzm próbowałem obalić Twoją tezę.

Bo coś musi się dziać z naszymi poprzednimi doświadczeniami (gdzieś zapisywać), bo to przecież są ogromne mówiąc współczesnym językiem terabajty danych/informacji, nie mogą sobie od tak zniknąć w momencie śmierci jednostki, więc kontynuujemy
@smacznyy: Dokładnie....( ͡° ͜ʖ ͡°) i chce to nadrobić.( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Również talenty przynosimy z poprzednich wcieleń przecież wielką niespawieldliwości byłby że ktoś np. umie śpiewać a ja nie...i zarabia na tym pieniądze...a dlaczego nie ja?( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dlatego ja twierdzę ze nie ma czegoś takiego jak "talent' tylko wszystko to ciężka praca...często nad samym sobą (