Wpis z mikrobloga

Jedyne co mnie powstrzymuje przed powrotem do #przegryw to perspektywa tripa do Japonii w wieku 40 lat i boltzowania jakiejś sprzątaczki albo innej przekupki na targu, bo tylko takie na mnie nie spojrzą z obrzydzeniem. Na razie żyję w bańce wmawiania sobie, że wszystko jest spoko, dlatego unikam kontaktów międzyludzkich. Jeszcze ktoś by mi tę bańkę przebił.

A no i jeszcze nienawiść do grubasów, nic tak nie motywuje do dbania o zdrowie jak te ulane knury na ulicach.
  • 5
  • Odpowiedz