Jedyne co mnie powstrzymuje przed powrotem do #przegryw to perspektywa tripa do Japonii w wieku 40 lat i boltzowania jakiejś sprzątaczki albo innej przekupki na targu, bo tylko takie na mnie nie spojrzą z obrzydzeniem. Na razie żyję w bańce wmawiania sobie, że wszystko jest spoko, dlatego unikam kontaktów międzyludzkich. Jeszcze ktoś by mi tę bańkę przebił.
A no i jeszcze nienawiść do grubasów, nic tak nie motywuje do dbania o zdrowie jak te ulane knury na ulicach.
@Cesarz_Nieruhato: Nie bo Japończycy między sobą się nie chcą ruchać a co dopiero z białasem xd Już lepiej w tym celu zrób tripa gdzieś do Chin, tam masz większe szanse.
A no i jeszcze nienawiść do grubasów, nic tak nie motywuje do dbania o zdrowie jak te ulane knury na ulicach.