Wpis z mikrobloga

Moja rodzina wyjechała na wczasy, żona na dworcu kilkukrotnie powtarzała - tylko nie pij, tylko nie pij. Chodziłem więc po mieście, jednak przypadkiem drogi zawiodły mnie do sklepu monopolowego. Nie, nie interesuje mnie jednak alkohol. Silna wola i słowo dane żonie kazało mi chodzić koło sklepu absolutnie obojętnie. No, ale cóż to za silna wola, podejdę, zobaczę co tam jest i po prostu sobie pójdę. Wtedy będę miał silną wolę, no, nie interesuje mnie jednak alkohol, koniec. Nie, cóż to za silna wola tak zobaczyć przez szybkę i odejść. Prawdziwy mężczyzną okażę się wtedy kiedy wejdę do sklepu. Zobaczę co tu jest, nawet mam pieniądze. No proszę, pieniądze są, jestem sam na sam z alkoholem. Nie, podejdę bliżej. Podejdę i zobaczę jak inni kupują i to będzie silna wola. Jestem prawdziwym mężczyzną. Stoję sam na sam z setkami butelek. Proszę bardzo, inni biorą pełne siatki, a ja nie, a ja mam silną wolę, ja mam pieniądze, jestem silnym mężczyzną. Chociaż? Nie, kupię. Kupię i teraz okażę się prawdziwym mężczyzną. Będę miał alkohol, proszę chyba nawet wezmę dwie. Nie, jedna czy dwie, jedna czy dwie? Nie, wezmę jedną i nie wypiję! Proszę bardzo, idę do domu, mam w siatce pyszną wódeczkę stołową. Jestem z nią sam na sam, rodzina na wczasach, a ja nic. Idę do swojego pięknego mieszkanka i jestem wniebowzięty, że mam taką silną wolę. Postawię ją sobie na stole i niech sobie stoi nawet do przyjazdu żony. Proszę bardzo, sam na sam z nią, a ja nic, a ja mam silną wolę. Nie, odwinę ją, zobaczę, niech działa na zmysły, proszę bardzo. Widzę ją, ale mam silną wolę! Ale nie, proszę, zamknę ją do lodówki, niech się chłodzi, nie ma co. Chłodna wódeczka w ogóle mnie nie interesuje, w ogóle, ależ ja mam silną wolę. Proszę, czytam gazetę, a silna wola we mnie, ooo jak walczy ze mną. Nie, prawdziwym menem okaże się dopiero wtedy jak postawię ją na stole zmrożoną. Piękna oszroniona butelka, a ja nic, haha! Ależ ja mam silną wolę, rany boskie. A jednak nie, ja ją otworzę i nie ruszę, i wtedy dopiero będę wiedział, że mam silną wolę. Niech działa na wszystkie moje zmysły! Proszę, widzę ją, czuję ją dotykiem, czuję jej zapach i w ogóle mnie to nie interesuje, w ogóle, bo ja mam silną wolę. Nie, teraz dopiero zrobię sobie test. Biorę kieliszek, największy jaki jest! I teraz okażę się menem, naleję i w ogóle mnie to nie interesuje. Silna wola po prostu nie pozwala mi ruszyć tego alkoholu - gazeta, święty spokój i czyste sumienie. I silna wola trzyma mnie abym nie ruszył tego obrzydliwego alkoholu.
No nie, coś mi się jednak za tą silną wolę należy! W końcu sobie zasłużyłem! No, a jak! Huh!"

#pdk #heheszki #pijzwykopem