Wpis z mikrobloga

@MrMate: Również mam tu i tu. I w dwóch miejscach po światłowodzie. Jakość internetu dobra w obu przypadkach. Imo największym plusem Toyi jest TV i jej super interfejs. Moim zdaniem Orange ma lepszą obsługę od montażu do serwisu posprzedażowego.
  • Odpowiedz
@MrMate: Toya nie daje routera, toya daje "Modem Kablowy". On nawet nie tworzy sieci domowej.
Toya jest dobra, ale warunkiem jest kupno własnego routera.
  • Odpowiedz
@kepak: dają router, który generuje sieć domową w mieszkaniu 2,4 i 5 GHz. Jeśli chcesz nią sterować to musisz mieć własny. Ale bez możliwości ingerencji daje radę, choć sam mam własny router dodatkowa a w tamtym wyłączyłem wifi. .
  • Odpowiedz
@MrMate: Guzik prawda, zobacz na adresacje. Wszystkie urządzenia dostają adresy prywatne z puli toyi i de facto z różnych podsieci. Skanując taką sieć nmapem można znaleźć urządzenia innych użytkowników. By było jeszcze ciekawiej czasem zdarza się tak, że nowo podłączane urządzenie dostaje adres z innej podsieci niż reszta urządzeń w domu, co w przypadku np drukarek rodzi problemy.
  • Odpowiedz
@sampletext: Ja polecam internet z Toyi ale router musisz sobie sprawić swój
Co do tv to jaki masz tv ? Toya ma stasznie skopany EPG na telewizorze Philips z Androidem. Chodzi tu o to ,że wg czasu nadawanego przez toye mamy londyńską strefę czasową z poprawnym dla nas czasem, i wszystko jest ok póki telewizor nie próbuje pobrać czasu z internetu, przy czymś takim się EPG rozjeżdża. Na samsungu smart
  • Odpowiedz