Dzisiaj śniły mi się aż dwie katastrofy lotnicze. Pierwsza to leciałam z Madonną jej samolotem i jej bagaże się poluzowały i samolot wystartował, ale musieliśmy zaraz lądować. A drugi to jakiś rusek się rozbił myśliwcem z 10 m ode mnie i to kurdę czułam nawet podmuch uderzenia :O Sny mogłyby być nieco mniej realistyczne.
@miesnakrowa: Ja myślałam, że nie przeżył i powiedziałam, żeby go #!$%@? zostawić, bo się zaczęło palić, ale jacyś ludzie go wyciągneli i okazało się, że żyje
Dzisiaj śniły mi się aż dwie katastrofy lotnicze. Pierwsza to leciałam z Madonną jej samolotem i jej bagaże się poluzowały i samolot wystartował, ale musieliśmy zaraz lądować. A drugi to jakiś rusek się rozbił myśliwcem z 10 m ode mnie i to kurdę czułam nawet podmuch uderzenia :O Sny mogłyby być nieco mniej realistyczne.
Ps. Rusek jakoś przeżył.