Wpis z mikrobloga

Hej Mirki i Mirabelki!
Czy ten aparat - Sony A6000 (https://www.x-kom.pl/p/189759-bezlusterkowiec-sony-ilce-a6000-16-50mm-czarny.html?utm_source=ceneo&utm_medium=comparison&utm_campaign=ceneo_click) nada się jako pierwszy aparat, który nie będzie telefonem? Naczytałem się w internecie, że to spoko wybór. Doświadczenia w fotografii nie mam żadnego, zawsze tego chciałem spróbować. Aparat głównie do zdjęć, kręcenie filmów to drugorzędna sprawa. Jeżdżę sporo w skałki, więc fajnie by było gdyby potem spisywał się dobrze w robieniu fotek widoczków (rozumiem, że tu już inny obiektyw byłby potrzebny?) Czy na takim aparacie z tym obiektywem z kompletu da się czegoś nauczyć i potem ewentualnie rozbudować to innymi obiektywami?

#fotografia #aparat
  • 3
  • Odpowiedz
@ja_tylko_na_moment: Jest świetny bo mały. Z kitem nosiłem w kieszeni (z obiektywem sigma 30mm też da radę). Da się z niego naprawdę dużo wyciągnąć.
Zrobiłem też kilka zleceń z jego pomocą i wychodziło sztosik. Dopiero po dwóch latach rozglądam się czy ewentualnie nie przejść na pełną klatkę od sony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ja_tylko_na_moment: Tak, to wciąż dobry aparat. Jeśli tylko do zdjęć, to dobry wybór. Miałem, sprzedałem, trochę żałuję ;) Obiektyw z zestawu taki sobie, ale na początek wystarczy. Ja miałem zestaw stałek Sonego 20mm, 35mm i 50mm i byłem zadowolony. Tego Kita może ze dwa razy założyłem. Jest też trio Sigmy 16mm, 30mm i 56mm, ponoć jeszcze lepsze.
  • Odpowiedz