Wpis z mikrobloga

Od najmłodszych lat wpaja nam się, że BEZINTERESOWNOŚĆ to dobra cecha. Czas walnąć pięścią w stół i obalić ten mit. Według mnie nie jest to dobra cecha, ponieważ często dochodzi do jej nadużycia, przez co jesteśmy stratni pod względem finansowym lub niefinansowym (stracony czas). Nasza bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi potrafi być wykorzystywana w ten sposób, że obdarowany czuję, iż może cały czas na nas polegać i czerpać korzyści z naszego wysiłku.
Proste przykłady:
1) Mirek informatyk. Umie naprawić komputery, pozbyć się typowych usterek, przeinstalować system. Raz pomógł sąsiadowi złożyć komputer z części, kupionych na allegro. Od teraz sąsiad truje mirkowi dupę, gdy coś nie halo z jego komputerem. Mirek, za którymś razem odmawia pomocy sąsiadowi, po czym ten go zwyzywa, nazywa samolubem i już nigdy się do nie odezwie.
2) Mądry student. Zawsze notuje na wykładach i ćwiczeniach. Jak wiadomo notatki z zajęć to bardzo cenna rzecz. Kilka dnia przed sesją do mądrego studenciaka podchodzi #rozowypasek, mówi mu kilka fajnych komplementów, po czym prosi o notatki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Student się zgadza. Za kolejny semestr dziewczyna znowu przyjdzie po to samo. Tym razem omawiany student mówi stanowcze nie. #rozowypasek się obraża, nazywa samolubem i już nigdy się do niego nie odezwie.

#przegryw #przemyslenia #pytanie

Bezinteresowość to cecha

  • dobra 45.1% (23)
  • zła 54.9% (28)

Oddanych głosów: 51

  • 5
  • Odpowiedz
@darkheavy1: ludzie to #!$%@?, proste.
I każdy ma w sobie chęć władzy znaczy lubi jak ktoś przyjdzie i zrobi coś za niego,
#!$%@? najgorzej jest właśnie pokazać że możesz pomóc to potem przyłażą i a jeszcze to tamto, a #!$%@? wam w dupe
  • Odpowiedz
@darkheavy1: Bezinteresowność sama w sobie nie jest zła. Dopiero fakt, że niektórzy próbują nadużywać tej bezinteresowności jest problemem. Bezinteresowność powinna zawsze iść w parze z asertywnością.
  • Odpowiedz
@Passarinho: Napisałem w obu przypadkach, że następnym razem była odmowa, czego skutkiem jest tracenie dobrych relacji z drugą osobą. Tu jest dla mnie największy problem bezinteresowności. Może ja zbyt często trafiałem na takich ludzi, ale jeszcze nie spotkałem się z osobą, która okazałby zrozumienie, że "ok, nie masz czasu, chęci, zapytam kogoś innego".
  • Odpowiedz
@darkheavy1: Prawdziwa bezinteresowność jest wtedy, gdy komuś pomagasz ale ten sam o tą pomoc nie poprosił. To jest taka prawdziwa, szczera bez interesowność.

1. Przykład 1: za łebka naprawiałem komputery całej rodzinie, znajomym, znajomym znajomych, znajomych rodziny.itd. I gówno z tego miałem. czasem czekolade dostałem. Powiedziałem dośc, połowa się obraziła, (a późinej im przeszlo). i gdy pytają o pomoc z komputerem to mówię że już się nie znam i odsyłam do
  • Odpowiedz