Wpis z mikrobloga

#laptopy
Pewnie niektórzy o tym wiedzą, ale jak macie laptopa od #dell to polecam odinstalowanie programu "SmartByte Drivers and Services". To gówno nie dość, że chowało się w systemie, obciążając od czasu do czasu z 25% procesora (musiałem trochę się naszukać, żeby znaleźć przyczynę), to po usunięciu tego prędkość internetu skoczyła mi z ~6 MBps do ~11 MBps (i wg reddita nie jestem jedyny). Do tej pory szanowałem Della za mądry układ "pod maską", dobry design i najlepszą obsługę techniczną, a tu takie coś.
  • 6
  • Odpowiedz
@Vasek: Właśnie byłem dość zdziwiony, bo nie jestem takim normikiem, co komputer przeglądarki i pakietu office używa, więc pierwsze co zrobiłem po zakupie to #!$%@? całego bloatweru, który wydawał się niepotrzebny. Ten ma w nazwie sterowniki, więc uznałem pewnie, że lepiej tego nie usuwać. Dodatkowo pozostałe bloatwarowe programy grzecznie sobie siedziały w procesach pod swoją nazwą, a to gówno chowało się w procesie System, menadżer zadań odsyłał do ntoskrnl.exe i dopiero
  • Odpowiedz