Wpis z mikrobloga

@Obserwer: fakt. Mógł w ogóle rozjechać tych wszystkich tancerzy z tekstem. "Dobra! Koniec tego żenującego przedstawienia, przejdźmy do rzeczy..." to by dopiero było coś :)

@gaska: @czcigodna_maupa: @proximacentauri: @austra: Oj tam. I tak nie wierzę że jak bym wam ktoś zorganizował taki cyrk to byście się nie popłakały... nie wiem tylko czy ze wzruszenia czy z zażenowania sytuacją... ale zawsze :)
@Ryu: nie no zgadzam się, w ogóle publiczne oświadczyny nawet w gronie rodziny to przegięcie bo też przecież takiej dziewczynie trudno odmówić jak mama z tatą patrzą. Tak chciałem zapytać z ciekawości :)