Wpis z mikrobloga

Ludziom to jednak wszystko przeszkadza: pies na cmentarzu, pies na trawniiku, kot w piwnicy, piesi na pasach, hot dogi na stacji, młodzi w kolejce u lekarza, psy w autobusach, stare baby w autobusach, mleko bez laktozy, a w pracy nawet karteczka na dole monitora komputera. Ludziom przeszkadzają takie drobiazgi, że nawet bym się nie spodziewała. Kiedy ten obłęd się zakończy?
  • 125
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ImInLoveWithTheCoco: w pewnej wiosce zamiast mycia ciała stosują okadzanie - to jest ich zwyczaj i norma. Dla nas szok, a dla nich zwyczaj i norma. Czy jeśli zwyczaje i normy są bezsensowne i stanowią rezultat czyjegoś wymysłu sprzed lat, to tez nalezy ich bezwzględnie przestrzegać?
  • Odpowiedz
@Relewantna: Zaszkodzi ci to jakoś jak pieska zostawisz przed cmentarzem albo w domu? Nie.

Higiena jest inną sprawą gdzie wszyscy w wyniku zaniechania możemy odczuć konsekwencje (chociaż gdzieś czytałem, że okadzanie się jest równie skuteczne co mycie- ale nie wiem i nie jestem tego taki pewien)
  • Odpowiedz
@ImInLoveWithTheCoco: zaszkodzi mi, bo będę bez niego, a w tym czasie mogłabym być z nim. Nie wiem, czemu miałabym rezygnować z jego towarzystwa, psy i tak krótko żyją. On nikomu nie przeszkadza. Ludzie zabierają na cmentarz hałaśliwe wrzeszczące dzieci i jakoś nikt im nic nie mówi. Co do kotów w piwnicy, to gdyby nie one, to przeszkadzałyby wtedy szczury. Cykl życia.
  • Odpowiedz
@Relewantna: o boshe, jeszcze zrównywanie dzieci z psami ()
Wrzeszczące dzieci po to się bierze na cmentarz by nie byli wrzeszczącym i dorosłymi- to się nazywa socjalizacja.

On nikomu nie przeszkadza.

Mi przeszkadzają i elo (chociaż na szczęście nigdy nie spotkałem się z takim aktem barbarzyństwa). Na szczęście przed większością cmentarzy są regulaminy gdzie administrator zabrania wprowadzania psów więc skoro nie potrafisz dochować norm kulturowych to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 474
@Relewantna: cmentarz jest miejscem pochówku zmarłych i kultu religijnego tak jak kościół i jeżeli nie ze względu na swoje przekonania, to na szacunek do innych należy mieć to na względzie i psa nie zabierać. Nie, pies nie jest dzieckiem, nigdy nie był, a robienie sobie z pieska dziecka albo stawianie go jako alternatywy świadczy o jakichś brakach i krzyczącym instynkcie macierzyńskim.

Sam nie jestem człowiekiem spod znaku krzyża, ale na
  • Odpowiedz
@Relewantna: Trzymanie psów w mieście powinno być w końcu zabronione. Pies powinien biegać po zamkniętym podwórku, a nie wkurzać ludzi w mieście.
  • Odpowiedz
@Shashek: >robienie sobie z pieska dziecka albo stawianie go jako alternatywy świadczy o jakichś brakach i krzyczącym instynkcie macierzyńskim

Ale zawiało śmierdzącym kucem, obrońcą polskości i tradycji narodowych, po godzinach także specjalista psycholog kobiet xD

Co jeśli ten pies też był członkiem rodziny, a także kimś ważnym dla człowieka pochowanego?
  • Odpowiedz
@Relewantna: Bo jak pies nasra to ty (tak przypuszczam) i wiele innych osób weźmiesz worek i schowasz sobie efekt tego incydentu do kieszeni, a potem wyrzucisz, ale jeszcze więcej osób się obejrzy czy nikt nie patrzy i pójdzie dalej. Przez to cmentarze byłyby równie zasrane co miejskie parki na uboczu. Jak zwykle nad Polakiem trzeba stać z kijem, bo sam nie uszanuje zasad społeczności.
  • Odpowiedz