Wpis z mikrobloga

#fotowoltaika , #fotowoltaikastaty

Zachodniopomorskie, instalacja 6,2 kWp na dachu 25 stopni, południe z lekkim odchyleniem na wschód.

Wykres z 02.10.2019

W związku z licznymi pytaniami i sporym zainteresowaniem, dodaje też małe FAQ.

Małe FAQ
1. Fotowoltaika to panele “które robią prąd”. Solary to rurki, które “grzeją wodę”.

2. Fotowoltaika produkuje prąd, również w pochmurny dzień. Mniej, ale produkuje.

3. Zimą produkcja jest mała, ale wiosną i latem nadrabia się to. Niespożytkowana energia trafia do magazynu i w zimę jest z niego odbierana. Na chwile obecną, jeśli masz instalację o mocy do 10 kW, odbierasz 0,8 tego co oddałeś. Jeśli masz większą niż 10 kW - przelicznik wynosi 0.7. Są informacje, że po nowym roku to się może zmienić i będziesz odbierał prąd z magazynu w stosunku 1 do 1.

4. Dotacje: W tech chwili można dostać max 5000 zł z programu Mój Prąd. Są też różne dotacje lokalne. Trzeba dowiadywać się w gminach czy powiatach. Z programu “Czyste powietrze” nie ma dotacji na instalację. Jest tylko nisko oprocentowana pożyczka. Dodatkowo w ramach ulgi termomodernizacyjnej można ubiegać się o zwrot podatku.

5. Trwałość, gwarancję: zdecydowana większość producentów paneli, gwarantuje że po 25 latach, panele będą produkowały minimum 80% tego co na początku. Sam sprzęt obecnie to przynajmniej 10 lat gwarancji na falownik i 15 na panele.

6. Serwis obsługa. Zamontować i nie dotykać! Dobrze zamontowana instalacja jest zupełnie bezobsługowa. Powinna sama się czyścić w deszcz. W zimę wystarczy, że kawałek panela ma dostęp do słońca, wtedy roztopi się reszta. Nie ma przeglądów czy serwisów. Oczywiście warto sobie od czasu do czasu rzucić okiem co i jak.

7. Zarobki. Tu się nie zarabia. Prąd jest tylko dla Ciebie. Nie dostajesz za niego pieniędzy.

8. Po co to mi? Większość instalacji zwraca się od ok 5 do 7 lat. Potem, przez kolejne 20 masz prąd za friko.

9. Firma instalacyjna. Jak ze wszystkim. Unikaj Mietków, którzy do środy kładli kafelki, a od czwartku zaczęli po kosztach montować panele. Unikaj też wielkich firm i nie płać za nazwę.

10. Sprzęt. Również jak ze wszystkim. Możesz kupić Mercedesa, albo Fiata Punto. Unikaj jedynie najtańszych rzeczy. To inwestycja na długie lata. Większość produkcji pochodzi z Chin, ale w tym przypadku to nie jest zarzut. Oni znają się na fotowoltaice bo są liderem w branży.
kwahu666 - #fotowoltaika , #fotowoltaikastaty

Zachodniopomorskie, instalacja 6,2 k...

źródło: comment_8kB898RmN6n0z44IfCyIFRXJOoey5FlD.jpg

Pobierz
  • 11
@kwahu666:

6. Serwis obsługa. Zamontować i nie dotykać! Dobrze zamontowana instalacja jest zupełnie bezobsługowa. Powinna sama się czyścić w deszcz. W zimę wystarczy, że kawałek panela ma dostęp do słońca, wtedy roztopi się reszta. Nie ma przeglądów czy serwisów. Oczywiście warto sobie od czasu do czasu rzucić okiem co i jak.


ten podpunkt to powielanie mitów, szczególnie ten kawałek o myciu, czy Twoje auto samo myje się w deszczu ? Czy
@kwahu666 piszesz o magazynie. Czyli pewnie baterie? Jak duze? Jak drogie? Jak wyglada ich obsluga?

Szczerze to myslalem ze nadmiar trafia do sieci po prostu i placa Ci za to jakies smiechowe pieniadze.
@Asso: pisząc magazyn mam na myśli sieć właśnie. Tak się potocznie mówi. Dokładnie to nadmiar idzie do sieci, a potem odbierasz to sobie pomniejszone o 20% (lub o 30% jeśli masz instalację większą niż 10 kWp)

Czyli najprościej mówiąc: Wyprodukowany prąd najpierw trafia do "gniazdka" czyli jest zużywany na potrzeby własne. Jeśli produkujesz więcej niż w danej chwili zużywasz, to nadwyżka idzie w sieć. Twój licznik energii zlicza zarówno wysłane jak
@kwahu666:
> 1. Fotowoltaika to panele “które robią prąd”. Solary to rurki, które “grzeją wodę”.
Jak zwał, tak zwał :)
>2. Fotowoltaika produkuje prąd, również w pochmurny dzień. Mniej, ale produkuje.
Są moduły który (na krótko) łapią światło rozproszone. wszystko zależy od doboru komponentów pod konkretne umiejscowienie instalcji.

3. Zimą produkcja jest mała, ale wiosną i latem nadrabia się to. Niespożytkowana energia trafia do magazynu i w zimę jest z niego
@kwahu666: szefie a jak to jest z tym "magazynowaniem i potem odbieraniem prundu z sieci co by w ogólnym rozrachunku wyjść na zero"? Jak to jest liczone, od stycznia do grudnia? Po nowym roku licznik bije od zera? Latem nadrobię kiepską produkcję ze stycznia-marca?