Wpis z mikrobloga

Kolejne kłamstwa. Nie ma żadnych dowodów, że drag queen "niewłaściwie dotykał dzieci". Są jedynie zdjęcia, na których dzieci się do niej przytulały. To prawicowe media widzą w tym jakieś podteksty seksualne. Drag queen nie została przez nikogo oskarżona - to czytania książek doszło w 2018 roku. Nic dziwnego, ich źródło to skrajny portal lifesitenews.
Czysta propaganda -> https://www.wykop.pl/link/5057631/drag-queen-niewlasciwie-dotykal-dzieci-biblioteka-szybko-usunela-zdjecia/
#lgbt #propaganda #tysiacurojenniezaleznychmediow #urojeniaprawakoidalne #neuropa #fakenews #informacjanieprawdziwa
  • 63
  • Odpowiedz
@artpop Ale na tych zdjęciach są właśnie dowody. Przecież widać. Jakakolwiek forma kontaktu fizycznego z dziećmi bez nadzoru rodzica to przegięcie.
  • Odpowiedz
@kiszczak: Nie masz żadnych dowodów, że doszło do tego bez nadzoru rodzica czy opiekunów. Na zdjęciach widać innych dorosłych - pewnie rodziców. Fakty są takie, że nie doszło do żadnego przestępstwa czy "niewłaściwego dotykania".
  • Odpowiedz
@artpop Ty nie masz dowodów, że rodzice tam byli. To tylko Twoje przypuszczenia. Ja oceniam fakty. Ta osoba dopuściła do kontaktu fizycznego z dziećmi. To jest niedopuszczalne i tyle.
  • Odpowiedz
@kiszczak: Na spotkaniach tego typu są rodzice i pracownicy biblioteki. Nadal nie pokazałeś żadnego dowodu lub oskarżenia od rodzica, a do wydarzenia doszło w 2018 roku.
  • Odpowiedz
@artpop: piszesz o drag queen jako o niej a przecież to jest mężczyzna ustylizowany na drag queen, więc raczej to jest on. A teraz pytanie co do znaleziska - czy zdjęcia faktycznie zostały usunięte?
  • Odpowiedz
@artpop Dowodem jest zdjęcie na którym widać, jak dziewczynka leży na tym facecie. To wystarczy. Granica została przekroczona. Może być lepszy dowód niż zdjęcie?
  • Odpowiedz
@elim: Jeśli drag queen jest w postaci scenicznej to pisze się o nich jako "ona". Zdjęcia mogły zostać osunięte po tym jak biblioteka otrzymała spam z nieprzywdzianymi oskarżeniami i groźbami (po tym jak prawicowe portale opublikowały o tym informacje).
  • Odpowiedz
@kiszczak: A ty nadal nie pokazałeś dowodu, że ich tam nie ma. Nie pokazałeś dowodu, że jakiś rodzic oskarżył o coś tą drag queen. Ja pokazałem zdjęcie, które udowadnia, że oprócz drag queen byli tam przynajmniej 4 inne dorosłe osoby.
  • Odpowiedz
@artpop Chwila, chwila. A gdzie twierdziłem, że ktoś kogoś oskarżył? Od samego początku twierdzę jedno: granica została przekroczona, a zdjęcie na którym leży ten facet i na nim dziewczynka wyczerpuje temat dowodów. Tylko tyle i aż tyle. A Ty próbujesz to zawaluować. No ale zabawmy się w Twoją retorykę: po marszu w Białymstoku nie zgłosił się żaden poszkodowany na komendę. Czyli ta agresja, którą widzieliśmy ze strony bydła się nie wydarzyła? Czy
  • Odpowiedz
@kiszczak: To już twoja opinia - według rodziców i pracowników biblioteki żadna "granica nie została przekroczona". Dzieci tylko przytuliły się do drag queen - podobnie jak przytulają się do np. świętego Mikołaja. To prawicowe portale szukają w tym skandalu i podtekstów seksualnych, aby wykorzystywać te dzieci do ich propagandy politycznej.
  • Odpowiedz
@artpop No właśnie- moja opinia i jak widać wielu innych. Czyżbyś chciał zabraniać komuś wyrażania swoich opinii? Czy to nie jest odwrotność postulatów LGBT?
  • Odpowiedz
@artpop: Według mnie to co jest pokazane na tych zdjęciach jest niewłaściwe, ale rozumiem, że może to być przez różne osoby różnie odbierane - pewnie dlatego w artykule wzięto to słowo w cudzysłów. Artykuł przekazuje opinię rodziców, nigdzie nie jest napisane, że wyłącznie lub w ogóle rodziców tych dzieci ze zdjęć.
Prawo do wygłoszenia własnej opinii moim zdaniem mają wszyscy rodzice, tacy, którzy korzystają z usług tego miejsca, tacy którzy to
  • Odpowiedz
Drag queen nie została przez nikogo oskarżona


@artpop: i po co kłamiesz

Fotografie te wywołały falę oburzenia, szczególnie wśród rodziców. Jedna z osób: Kaeley Triller Harms napisała na Facebooku:


„Nie pozwoliłbym moim dzieciom czołgać się po przypadkowych nieznajomych bez względu na to, jak dziwnie są ubrani”.

I dalej:

„Nawet jako opiekun obozowy 15 lat temu, byliśmy instruowani, aby nie brać dzieci na barana i nie pozwalać im siadać na naszych kolanach.”
  • Odpowiedz
@artpop Czyli wszystkie znaleziska informujące o bydle w Białymstoku to propaganda, bo przecież nikt się personalnie nie zgłosił, tak?
Ale wracając do clue- nie wiem kto i gdzie oskarża tego faceta o przestępstwo. Wskażesz mi ten fragment w artykule? Bo ja tylko od samego początku piszę o przekroczeniu granicy intymności. A to wcale nie imputuje przestepstwa. Myślę, że sam nadinterpretujesz ten artykuł, by czuć się jeszcze bardziej atakowanym.
  • Odpowiedz