Wpis z mikrobloga

Jak oceniacie nagłośnienie na #slipknot? Moim zdaniem kopa straszna, gitary ginęły, gdybym nie znała kawałków to bym ich nie słyszała, solówki też ledwo wybijaly się poza resztę i głównie słychać było dudnienie jakby odbite od ściany czy coś. Stałam na płycie mniej wiecej na środku. Gdzieś indziej były lepsze wrażenia?
#mysticfestiwal
  • 19
  • Odpowiedz
@koniecznie: z trybun było chyba OK ale byłem już mocno porobiony więc nie pamiętam dobrze xD zagrali jakies nowe kawałki w ogóle? ale fakt nagłośnienie takie sobie w hali ogólnie na większości koncertów było, pamiętam że Testament brzmiał fatalnie podobnie jak opisujesz, Amon Amarth lepiej ale może dlatego że po prostu fajnie grają xD, swoją drogą na tym drugim publika zajebiście szalała, dwa młyny i te wiosłowania jak w łodzi
  • Odpowiedz
@koniecznie: ja byłem, stety, niestety, na trybunach (miałem odpuścić Mystic ale jeden ziomek się wysypał i odziedziczyłem bilet, inaczej bym szedł na płytę :P) no i była ściana dźwięku. Jinjer - spoko, po tym koncercie byłem dobrej myśli. Eluveitie - tak pół na pół, mocno ginęły instrumenty w wyższych partiach, np flet gdzie skrzypce górowały nad wszystkim. Chociaż wokale wyciągnęli całkiem OK. Amon Amarth - coraz gorzej, zasada ta sama, niższe partie OK, wyższe się zlewały i za głośno, ziomek nawet wyszedł na moment bo go dźwięk zmęczył. To brzmiało jakby realizatorzy walczyli o jak najwięcej decybeli a nie o dobry dźwięk. Slipknot - od pierwszych dźwięków czułem że będzie dramat i jedna wielka ściana dźwięku. Ja się bawiłem mega bo wydarłem wszystkie kawałki, ale kumpel który nie jest na tyle obeznany żeby kojarzyć numery po paru dźwiękach nieraz dopiero w połowie rozpoznawał. A szkoda bo setlista zajebista, podobnie wizualia i w ogóle, był ogień w #!$%@?. Tylko że dźwiękowcy nie ogarnęli, wiadomo że to nie jest łatwe nagłośnić taki koncert, ale poprzednie podobnie, to brzmiało właśnie jakby za wszelką cenę chcieli zrobić jak najwięcej hałasu. Tzn dla mnie koncert mega, szczególnie że słucham ich od Iowy a dopiero teraz zobaczyłem na żywo... Ale sam dźwięk to jednak porażka.

@masqu88: pewnie, tylko że z tego co czytam na FP Mystica to dźwięk był OK gdzieś do 1/3 płyty, a to nie sztuka nagłośnić scenę bezpośrednio pod soundsystemami jak się ma całą halę do ogarnięcia.

@will_I_aint: Park Stage był zrealizowany super, Soulfly, Powerwolf czy właśnie Flamesi brzmieli naprawdę dobrze, było kopnięcie no i koncert świetny, wiem że oni teraz się na trasie skupiają raczej na I, The Mask ale tutaj zagrali tak pół na pół co mnie bardzo cieszy ;) swoją drogą ci którzy uciekli przed końcem na Slipknota mogą żałować - obawiałem się że to będzie wyglądać tak, że In Flames będzie kończyć jak Slipknot się już zacznie, na szczęście organizator to ogarnął i było dość przerwy między występami. Wiadomo, jak ktoś był na płycie i chciał być bliżej sceny to musiał być wcześniej, no
  • Odpowiedz
@Odczuwam_Dysonans: @Scyzorro83: @will_I_aint: @masqu88: obejrzałam kilka nagrań z koncertu i chyba kwestia też miejsca, gdzie stałam. Nagrania z trybun całkiem dobre, z tuż przy scenie też, za to jedno nagranie mniej więcej w połowie od mojego miejsca do sceny trochę gorsze. Chyba zdupiłam, że nie przepchałam się gdzieś indziej w trakcie koncertu (°°

Park
  • Odpowiedz
to niech #!$%@?ą, wybierałem się do Lizbony. Ale poczekam na trasę po halach, kiedy będą grali dłużej i może nowy materiał będzie lepiej zagrany na żywo.
Danke za info, pozdr ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@koniecznie: no, na pewno kwestia miejsca (ja byłem na trybunie na wprost sceny i był dramat), też ciężko to oceniać po nagraniach, ale generalnie chyba gdzieś do połowy sceny było jeszcze znośnie. Flamesi tak jak mówisz, brzmieli bardzo dobrze!
@DonJohnsonXIII: raczej na więcej niż 1,5h to nie masz co liczyć, to już jest długi koncert z resztą dłuższego live'a chyba nie widziałem ;)
  • Odpowiedz
@Odczuwam_Dysonans: widziałe Slipknota przed Meta w Chorzowie, ale to były inne czasy xD Ogólnie nie polecam stadionów, no chyba że masz prawdziwych SPECY od nagłośnienia z mety lub z AJAN MEIDEN xD
Dlatego czekam na koncert w porządnej Hali, bo widać lepiej i słuchać czy zespół jest dobry xD
Oczywisćie koncerty typu #!$%@? I OBSRANY GÓWNEM TORWAR nie wchodzi w rachubę, to jest kpina a nie miejsce do grania w
  • Odpowiedz
@DonJohnsonXIII: na Slipknocie pierwszy raz, ale ogólnie na koncertach jakiśtam byłem ;) i jednak, niestety, zazwyczaj najlepiej są nagłośnione imprezy plenerowe. W hali da się to zrobić dobrze, ale jedna para array-line'ów na taką Tauron Arenę to raz że trochę mało i ciężko w ten sposób nagłośnić dobrze całość, szczególnie jak dochodzą trybuny, dwa, że poziomy były za wysokie a to jeszcze bardziej komplikuje sprawę przez odbicia. Tak jak pisałem
  • Odpowiedz
@Odczuwam_Dysonans: Chorzów to odległe czasy, byłem młody i gupi xD Oraz kilku kolegów na karku co słuchają disco, przebierając się za motocyklistów xD
Slipknot jest ciężki do nagłośnienia bo to większości instrumenty perkusyjne xD (beczki po pivie :D ) Basu wcale nie słychać, ściana gitar, wokal oraz skrecze na wysokich częstotliwościach, środka dodają klawisze i tłum haha
Więc to taka orkiestra 'dęta' a do tego trzeba mieć prawdziwego geniusza inżyniera
  • Odpowiedz
Dlatego małe koncerty to perełki xD


@DonJohnsonXIII: o to to ;)

No generalnie zgadzam się, Slipknota nagłośnić to z pewnością sztuka - ale tutaj po prostu ktoś dał dupy po całości jeśli chodzi o halę, byłem na czterech koncertach na tym obiekcie tego dnia i tylko pierwszy brzmiał jak trzeba, z tym że poziomy były ewidentnie niższe bo tak jak wspomniałem, przy trzecim koncercie kumpel musiał wyjść na chwilę bo
  • Odpowiedz