Wpis z mikrobloga

@tomojedrugiekonto: mnie w ogóle dziwi, że dziś to gdzie jaki sędzia mieszka ma jakiekolwiek znacznie, halo, czy to głęboki PRL?
Świat poszedł do przodu, pojawiły się samoloty, komputery, amfetamina #pdk, a tu dalej wielkie rozkminy kto skąd jest i gdzie mieszka.
Powinni być oceniani za swoją pracę i rozliczani z błędów. To by wystarczyło i jak dla mnie wszyscy mogliby w Warszawie mieszkać.
  • Odpowiedz