Wpis z mikrobloga

Właśnie udało mi się znaleźć taki tripraport po benzydaminie który wysłała mi kiedyś @Rosanemable

Patrzę se na telewizor a zza telewizora #!$%@? pluszak wychodzi #!$%@?. No to #!$%@? szybko wzrok odwracam. Podeszłam se tam a tam tylko świecznik jest. I teraz ten świecznik się przeobraził w pluszaka. Nawet nie mogę tam spojrzeć bo ten #!$%@? od razu się ciśnie żeby wyjść. Jak dopiero co do odkryłam to na początku mu pozwoliłam żeby se wyszedł z tej dziury, chciał iść po meblach. To się odwróciłam.

I o ile mnie robale nie prześladują (i oby tak zostało) to widziałam jednego pająka w kiblu. I przez niego nie mogłam się wysikać do końca.

Najgorzej jak mi się znowu chce sikać. Od jakichś 2 h próbuję się zebrać żeby pójść po słuchawki, do innego pomieszczenia, ale się boję jak jakaś #!$%@? na strzała.

Mimo wszystko i tak wolę coś takiego jak teraz, bo za pierwszym razem to był horror.

Zaczęło się od zielonego pasikonika. Był na ścianie a potem zniknął. Jak wrócił to już nie sam. Wyszło tak że miałam pokaz ruchających się pasikoników na żywo. Po wszystkim stały się brązowe. Co. Jeden wszedł do szuflady, druga zostawiła jakieś gówno na szybie i poszła w jego ślady.

Większość czasu spędziłam gapiąc się w telefon i próbowałam się uspokoić, ale co chwilę na telefonie mi mucha siadała. Siedziałam przykryta kołdrą, to cały czas miałam wrażenie że coś po mnie łazi (teraz w sumie też). Największą traumą było uczucie jakbym miała w majtkach tego świerszcza co przerodził się w szarańcze.

W pewnym momencie odkryłam że mój pluszowy kotek ożył. Machał łapkami, chciał się wydostać z szuflady. Wyciągłam go, postawiłam na meblach, zaczął miauczeć, nalałam mu wody, napił się hehe. I przez jakieś 1,5h miałam zabawę żeby się gapic na ożywionego pluszaka. A szarańcze stwierdziły że mi go zniszczą. Zaczęły wygryzać futerko zaczynając od łebka. ( ͡° ʖ̯ ͡°) I tu natomiast mogłam podziwiać jak jakieś małe gownienka co chwilę kradną wąsy od innych pluszaków żeby przyszyć do kotka, a szarańcze i tak je zabierały i doczepiały do innego pluszaka. xD Potem szarańcze były walone na #!$%@?. Siedziała gdzieś to od razu czymś tam jej przywaliłam, teraz już nie pamiętam czym. Później wzięłam wszystkie książki i próbowałam je #!$%@? w locie.

Poszłam później z tego pokoju do drugiego, tam zaś mi się pająki te takie z długimi nogami toczyły się po podłodze.

A co do teraz to ten dalej tam #!$%@?. Nie mogę się spojrzeć na telewizor nawet. xD

I przez tego typu tripraporty nie zamierzam nigdy spróbować tej substancji, próbował ktoś jeszcze? xD
#narkotykizawszespoko #narkotykiniezawszespoko #benzydamina ##!$%@?
  • 4
@VegaClaw: Z tego co wiem na pewno DXM znosi jak chcesz się w to bawić to pamiętaj o tym żeby ten niepokój jakoś tak psychicznie stabilizować no i #!$%@? poświęć te 30 min na ekstrakcje