@Duze_piwo A skorzystałbyś z narzędzi stworzonych przez ISIS? Walczycie z religią chrześcijańska na wszystkich frontach, a potem czerpiecie z całej spuścizny. Dla mnie to jest żałosne.
@Camorra: robienie #!$%@? z logiki vol. 1001, właśnie dlatego leciał Vivaldi, bo był księdzem kiedyś, Vivaldi był też rudy co na pewno miało kluczowe znaczenie
@Brunuser: Na razie to tylko wypisujesz jakieś bzdury nie na temat. Żegnam na #czarnolisto. @IndigoArgent: @utopjec: @Duze_piwo: Jeżeli nie widzicie różnicy pomiędzy słuchaniem utworów stworzonych NA CZEŚĆ Boga, a ławki stworzonej przez kogoś to Panowie - nie mamy o czym rozmawiać. Jest to dla mnie mega żałosne, jak ktoś idzie na koncert, słucha np. Sanctus (znacie tekst?!), a potem wychodzi z Kościoła (XD), lub filharmonii i pluje
@DodatnieUjemny: A co mnie obchodzi, czy coś zostało stworzone na cześć boga, ładnej sąsiadki czy ulubionego kota? Oceniam dzieło, nie intencje. Intencje nie są zawarte w dziele. Absurdem jest twierdzenie, że nie mogę zwiedzać meczetu, bo jestem nie wierzący.
Wartości estetyczne nie są związane z ideologią czy religią. To, że ktoś był wierzący, nie znaczy, że jego muzyka była natchniona przez Boga. Popatrz, dla tego biskupa Cztery pory roku Vivaldiego nie
@Camorra: muszę dokładnie teraz sprawdzić życiorysy wykonawców piosenek na swoim telefonie, bo się jeszcze okaże że słucham piosenek od jakiś konserw ( ͡°ʖ̯͡°)
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Serio, kiedyś ten fp był jeszcze w miarę bezstronny, teraz to szambo.
#bekazkatoli #gimbokatolicyzm #bekazpisu #4konserwy #neuropa #polityka
Walczycie z religią chrześcijańska na wszystkich frontach, a potem czerpiecie z całej spuścizny. Dla mnie to jest żałosne.
@DodatnieUjemny: nieprawda
Nigdy nie natrafiłem na zastrzeżenie autora "tę muzykę/książkę/ławkę" stworzyłem tylko dla wierzących ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@IndigoArgent: @utopjec: @Duze_piwo: Jeżeli nie widzicie różnicy pomiędzy słuchaniem utworów stworzonych NA CZEŚĆ Boga, a ławki stworzonej przez kogoś to Panowie - nie mamy o czym rozmawiać.
Jest to dla mnie mega żałosne, jak ktoś idzie na koncert, słucha np. Sanctus (znacie tekst?!), a potem wychodzi z Kościoła (XD), lub filharmonii i pluje
Wartości estetyczne nie są związane z ideologią czy religią. To, że ktoś był wierzący, nie znaczy, że jego muzyka była natchniona przez Boga. Popatrz, dla tego biskupa Cztery pory roku Vivaldiego nie
@DodatnieUjemny: Ale przepraszam, skąd informacja, że te utwory zostały stworzone "NA CZEŚĆ Boga"?
Vivaldi księdzem był przez chwilę, odprawił ledwie parę mszy i olał kościół na rzecz muzyki.