Wpis z mikrobloga

@Camorra: robienie #!$%@? z logiki vol. 1001, właśnie dlatego leciał Vivaldi, bo był księdzem kiedyś, Vivaldi był też rudy co na pewno miało kluczowe znaczenie
  • Odpowiedz
Walczycie z religią chrześcijańska na wszystkich frontach


@DodatnieUjemny: nieprawda

potem czerpiecie z całej spuścizny


Nigdy nie natrafiłem na zastrzeżenie autora "tę muzykę/książkę/ławkę" stworzyłem tylko dla wierzących ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Brunuser: Na razie to tylko wypisujesz jakieś bzdury nie na temat. Żegnam na #czarnolisto.
@IndigoArgent: @utopjec: @Duze_piwo: Jeżeli nie widzicie różnicy pomiędzy słuchaniem utworów stworzonych NA CZEŚĆ Boga, a ławki stworzonej przez kogoś to Panowie - nie mamy o czym rozmawiać.
Jest to dla mnie mega żałosne, jak ktoś idzie na koncert, słucha np. Sanctus (znacie tekst?!), a potem wychodzi z Kościoła (XD), lub filharmonii i pluje
  • Odpowiedz
@DodatnieUjemny: A co mnie obchodzi, czy coś zostało stworzone na cześć boga, ładnej sąsiadki czy ulubionego kota? Oceniam dzieło, nie intencje. Intencje nie są zawarte w dziele. Absurdem jest twierdzenie, że nie mogę zwiedzać meczetu, bo jestem nie wierzący.

Wartości estetyczne nie są związane z ideologią czy religią. To, że ktoś był wierzący, nie znaczy, że jego muzyka była natchniona przez Boga. Popatrz, dla tego biskupa Cztery pory roku Vivaldiego nie
  • Odpowiedz
Jeżeli nie widzicie różnicy pomiędzy słuchaniem utworów stworzonych NA CZEŚĆ Boga


@DodatnieUjemny: Ale przepraszam, skąd informacja, że te utwory zostały stworzone "NA CZEŚĆ Boga"?

Vivaldi księdzem był przez chwilę, odprawił ledwie parę mszy i olał kościół na rzecz muzyki.
  • Odpowiedz
@Camorra: muszę dokładnie teraz sprawdzić życiorysy wykonawców piosenek na swoim telefonie, bo się jeszcze okaże że słucham piosenek od jakiś konserw ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz