Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
dzięki #gillette zrozumiałem co to jest #mansplaining.
feministki mówią że jest to takie wciskanie kitu. gdy facet próbuję kobietę do czegoś przekonać. albo mówić jej jak ma myśleć.
No i właśnie teraz widzę coś takiego mediach amerykańskich, które usilnie starają się powiedzieć mężczyznom jak mają myśleć, I co mają sądzić o tej reklamie.
otóż jest reklama która skłania do zadumy nad męskością. i nikogo absolutnie nie obraża.

ciekawe czemu to trzeba ludziom tłumaczyć czyżby jej przesłanie było a nie dla wszystkich oczywiste?

a zaraz potem redaktorka dodaje "i nie należy obawiać się że mężczyźni przestaną kupować gilette ponieważ nawyki jest trudno zmienić".

No i teraz się pytam dlaczego mieliby nie chcieć kupować tych maszynek skoro reklama skłania wyłącznie do zadumy? czyżby w firmie ktoś miał jakieś obawy?

( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 3
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@frytex2: a przy okazji wszyscy jak jeden mąż mówią że ta reklama wielu ludzi skłania do zastanawiania się nad mężczyznami.
natomiast o tym że u video ma milion dislików jest wspominane tylko półgębkiem jakby przy okazji, albo wcale
  • Odpowiedz