Wpis z mikrobloga

Witajcie Mireczki! W #postcrossing jestem od niedawna i też trochę zostałam do tego zmuszona, bo dostaliśmy zadanie z angielskiego żeby zarejestrować się i wysłać do kogoś kartkę. Mieliśmy to pani udowodnić i w zamian dostać ocene, która będzie miała dużą wagę (Librus tak bardzo). Na początku nie byłam do tego przekonana, ale jak pocztałam o tym to spodobało mi się to. Dzisiaj zastanawiałam się nad tym czy na wykopie też ktoś wysyła tam pocztówki i w tym celu sprawdziłam ten tag, a tutaj miła niespodzianka. Moje pocztówki nie są niestety tak śliczne i ręcznie robione jak osóbek z tego tagu, bo zawsze są kupione. Życzę wam miłego wymieniana pocztówek i żeby poczta wam nie utrudniała tych wymian!
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mei-chan: Handmadenie jest szczególnie mile widziane u postcrosserow - zdecydowana większość i tak zbiera kartki typowo turystyczne, więc to żadna hańba wysyłać kupne pocztówki. ;) Osoba o której piszesz ozdabia raczej tyły z tego co kojarzę.
  • Odpowiedz
@Mei-chan: @sillygiraffe: Jeśli chodzi o mnie, to tak, ja ozdabiam tylko stronę adresową. Nie jestem uzdolniona plastycznie, wiec nie dałabym rady zrobić sama pocztówki :D Zreszta na początku tez wysyłałam pocztówki „zwykle” czy li bez żadnych ozdób itp. Dopiero z czasem jak oglądałam różne filmiki i zdjęcia ze scrapbookingu to bardzo spodobało mi się takie ozdabianie :)
  • Odpowiedz