@Seretein psycholog będzie starał ci pomóc, więc powiedz to z normalnie, z pokerową mordą i tyle. Potem gadka się rozwinie. Nie bój się płakać, ale nie rób tego na siłę.
@SzalonyAndrzej będę miał już chyba 3 rozmowę i ogólnie to temat skupia się głównie na pobocznych problemach bo o tych ważniejszych bałem się powiedzieć , wiem że to głupie ale no
nie posiadam owej To poproś koleżankę ze starej szkoły, albo z pracy, by poszła z tobą do psychologa, bo jest to sprawa życia i śmierci. Jeśli się nie zgodzi zapytaj inną. Oczywiście powiedz, że to jest rzeczywista sprawa życia i śmierci.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
@Seretein