Wpis z mikrobloga

Jak ja nie cierpię cebulaków i wyłudzaczy! Tak się nieszczęśliwie złożyło że chwilowo siedzę sobie w pracy w dziale skarg i reklamacji :D Generalnie praca dość heheszkowa, jednak bije mnie po oczach jak naszemu narodowi szerokimi strumieniami wysypuje się cebula z kieszeni i chyba wszystkich otworów ciała. Gównojady pieprzone. Dasz im palec w ramach reklamacji to wyrwą ci całą rękę z kręgosłupem. A reklamować lubią wszystko i często bezpodstawnie
Może jakiś tag założyć i opisywać najciekawsze przypadki? Firma z żarciem na dowóz xD

#pysznepl #heheszki
  • 8
@Ocica: ja to chyba w drugą stronę mam ;/
Raz zapukał do mnie koleś z żarciem na wynos, mimo że nic nie zamawiałem było opłacone i wszystko się zgadzało a jednak z racji tego że to jakiś bug w systemie to nie wziąłem tego żarcia...