Mam trochę odpadów po druku 3D z ABS, kolory biały (ok. 400 g) i czarny (ok. 500 g). Nie wiem za bardzo co z tym zrobić. Trochę poszło na sok z ABS, reszta leży. Sądząc po tempie w jakim zużywam sok, będzie tego przybywać, dlatego chciałbym się tego pozbyć, tak aby był z tego jeszcze jakiś użytek.
Macie jakiś pomysł? Może ktoś byłby chętny żeby niedrogo odkupić tak jak jest albo jako sok z ABS na acetonie (mógłbym zrobić na życzenie)?
@djbuh: odkupić? Nie sądzę by ktokolwiek chciał bo jak się drukuje to odpady ma się własne. Gdyby to było np. 40 kg to może by ktoś miał pomysł co z tym zrobić, ale 400 czy 500 g to raczej zwyczajnie do śmieci. Niektórzy bawią się w domowe przerabianie na filament, ale z tego co widzę na filmach to trochę sztuka dla sztuki
@djbuh: Jak bardzo cię bolą odpady to na yt masz sporo filmów gdzie ludzie z takich resztek wytapiają np. miski itp. bzdury. A tak to to jest najzwyklejszy śmieć więc żółty pojemnik i tyle.
@djbuh: Wyrzucić. Nie warto się nawet nad tym zastanawiać.
Sok ABS? Prawie nikt już nie używa. Zresztą po co kombinować, na początek wystarczy odciąć kilka metrów filamentu, a potem już masz własne odpady.
Są skupy, można nawet kilkadziesiąt groszy za kilogram dostać, ale jak przyniesiesz takie dwa woreczki, to Ci zrobią zdjęcie i przykleją na tablicę "tych klientów nie obsługujemy". xD
@djbuh: Zawsze możesz dokupić drugie tyle ecetonu, rozpuścić w szczelnym pojemniku i będziesz miał płynny plastik. Potem w formę czy coś i masz inny sposób robienia rzeczy z plastiku, poza drukowaniem.
Macie jakiś pomysł? Może ktoś byłby chętny żeby niedrogo odkupić tak jak jest albo jako sok z ABS na acetonie (mógłbym zrobić na życzenie)?
#druk3d
Niektórzy bawią się w domowe przerabianie na filament, ale z tego co widzę na filmach to trochę sztuka dla sztuki
@WebSpider: Prędzej 400 kg ;)
@djbuh: Wyrzucić. Nie warto się nawet nad tym zastanawiać.
Sok ABS? Prawie nikt już nie używa. Zresztą po co kombinować, na początek wystarczy odciąć kilka metrów filamentu, a potem już masz własne odpady.
Są skupy, można nawet kilkadziesiąt groszy za kilogram dostać, ale jak przyniesiesz takie dwa woreczki, to Ci zrobią zdjęcie i przykleją na tablicę "tych klientów nie obsługujemy". xD
Potem w formę czy coś i masz inny sposób robienia rzeczy z plastiku, poza drukowaniem.
Mam formę wyciętą na CNC do kostek do gitary do tego celu nawet.