Wpis z mikrobloga

@stulejka-z-przerzutami to tak naprawdę jeden z największych problemów wśród przegrywów - na siłę próbują być kochani i dlatego poszukują takich kaszalotów, co śmiesze zwykle takie grube #!$%@? rozkazują facetowi zaprzestać kontaktów ze swoimi znajomymi i oni się zgadzają.

Sam mam takich znajomych, to już nawet nie jest beta, to już #!$%@? omega.
  • Odpowiedz
@malinq: To jest bardzo proste. Jeśli przyjmiemy taką uproszczoną stratyfikację mężczyzn i kobiet względem atrakcyjności fizycznej, to taki przegryw zazwyczaj powinien interesować się dziewczynami na swoim poziomie, więc powiedzmy 5/10. Jako że dziewczynami 5/10 interesują się już faceci 8/10, to przegrywy zmuszone są obniżyć swoje wymagania i rwać co popadnie z niższych poziomów. Takie dziewczyny wkrótce zaczynają postrzegać siebie jako bardzo atrakcyjne i szukają o wiele lepszych adoratorów, a przegrywy
  • Odpowiedz
@pizza-eco nie do końca zrozumiałem, bo wg tego co przeczytałem to faceci 8/10 psują rynek, biorąc się za dziewczyny 5/10. Wiadomo, że jak dziewczyna ma wybór między 8/10 i 5/10 weźmie tę lepszą opcję, a wtedy przegryw zostaje z <5/10. Czyli to wina 'chadów', że przegrywy się łapią za mniej wartościowe opcje.
  • Odpowiedz