Wpis z mikrobloga

@kura-borzenka Krótko podsumowując: druga połowa koncertu lepsza, animacje żenujące chociaż plus za próby wplecenia w nie ujęć z koncertu, suita z Wiedźmina mogła być dłuższa (trochę zabrakło mi w niej utworów folkowych). Nie chce za bardzo porównywać do zeszłorocznego jubileuszowego koncertu, ale jednak dzisiejszy wydawał się ubogi pod względem gości i repertuaru. Na plus pani Ania za wokale i Tina, poza muzyką z Wiedźmina wyróżniały się jeszcze suity z Silent Hilla,
  • Odpowiedz
@Agrael91 według mnie tamtegoroczna galówka też nie była arcydziełem, od jubileuszowej oczekiwałabym, żeby np. grać jakieś hiciory z każdej poprzedniej edycji festiwalu, a od jakiegoś czasu wygląda to tak, że zapraszają różnych kompozytorów i kto przyjedzie, tego utwory są grane.
Nie wiem, jak na widowni ale ze strony chóru te wszystkie kawałki były na jedno kopyto i dość nijakie. Jedynie w Hitmanie człowiek mógł sobie choć przez chwilę pośpiewać.
  • Odpowiedz
@kura-borzenka Rozumiem zamysł, bo jednak zapraszając kompozytora wypada zagrać chociaż jeden jego utwór, ale w zeszłym roku przesadzili z muzyką m. in. Tylera z blockbusterów. W tym roku niestety zabrakło charakterystycznych utworów z klasycznych gier, a poszli w utwory z mało znanych co mnie lekko mówiąc rozczarowało.
  • Odpowiedz