[jakub-wierzbicki]

Cześć. Zwracam się do wykopowych ekspertów z dziedziny ruchu drogowego.
Dzisiaj wyjeżdżając z ulicy spokojnej w warszawie, cudem nie doszło do kolizji między moim autem, a autem które zjeżdżało z ulicy okopowej.
Jest to bardzo wredne skrzyżowanie, ponieważ lewa strona jest zasłonięta murem, więc wyjątkowo łatwo o niebezpieczne sytuacje - z 3-pasmowej okopowej rozpędzone auta zjeżdżają w spokojną prosto do stacji. Sytuacja jak na zdjęciu, skupiłem wzrok na rogu muru wcześniej upewniając się czy na skrzyżowaniu nie ma pieszych. w ostatniej chwili zorientowałem się że jadę wprost na auto, ale zanim zdążyłem mocniej docisnąć hamulec auto to zjechało z mojego toru jazdy - ułamek sekundy a doszło by zapewne do kolizji.

Prosił bym o analizę tej sytuacji, Kto w przypadku kolizji byłby sprawcą? Może warto zgłosić do ZDM potrzebę zmiany organizacji ruchu w tym miejscu?

[happyloverboy]

@jakub-wierzbicki: przecież zjechał pod prąd, powinien zjechać na swój pas, następnie zawrócić ?

[A.....c]

@jakub-wierzbicki jechał pod prąd, wybrałbyś

[jakub-wierzbicki]

Tak mi się właśnie zdawało że coś tu jest mocno nie halo. Znaki poziome tutaj to kpina..
Będzie mi się trochę spokojniej spało, acz pewnie ubezpieczyciel i tak by nie pokrył strat ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Dzięki!