Wpis z mikrobloga

Słyszałem, że dzieci umierające od pistoletu, maczety, czy bomby są dużo szczęśliwsze


@Trocky: Podobno tuż przed końcem jeszcze wykrzykują podziękowania ( )
  • Odpowiedz
@Trocky: Całe szczęście że Izrael w strefie gazy nie używa broni chemicznej i nie trzeba interweniować w Izraelu. Słyszałem że dzieci umierające od pistoletu, maczety czy bomby są dużo szczęśliwsze.
  • Odpowiedz
@Trocky no a takie dzieci którym broń chemiczna pali twarz i próbują zdrapać substancje razem ze skórą i potem kilka godzin umierają w cierpieniu już jest spoko. Nie wiem co za idioci Ci tyle plusów dali. Ja bym wolał dostać zdecydowanie maczetą czy bombą niż bronią chemiczną.
  • Odpowiedz
@schreder: kolego ja zwracam tylko uwagę na fakt, że dobro dzieci czy obywateli to ostatnie co interesuje USA w doborze wrogów. Gdyby tak nie było to USA zainteresowałoby się chociaż dziećmi w Korei, które ponoszą odpowiedzialność zbiorową za rodziców i umierają
w więzieniach z głodu, wycieczenia czy innymi przypadkami przemocy
i prześladowań na świecie. Samo podejście typu interweniujemy tutaj,
bo te dzieci mocno cierpią, a tam nie bo umierają kilka
  • Odpowiedz