Volvo V40 w fajnej opcji, leasing pracowniczy na rok czasu - po roku trzeba oddać auto i można wziąć kolejne. Koszty - miesięcznie rata w granicach 800 zł brutto, w tej cenie zawarte ubezpiecznie itp, jedyne koszty to koszty paliwa. Warto się pchać w coś takiego?
@techninja: za 800 pln brutto nie dostaniesz na rynku nic, jeśli ma być liczone z ubezpieczeniem. W drive plan nawet na Corsę nie starczy. Poza tym drive plan jest tylko dla przedsiębiorców.
@komoornik: fabrycznie nowe, rocznie wychodzi prawie 10 tys, zastanawiam się poważnie bo coś czuje że obecne auto się zaraz zacznie sypać. Tylko minus to auto nie będzie moje, po roku trzeba oddać
@anonim1133 niee odpuściłem, z obecnego auta jestem zadowolony, poza tym na ten rok juz brak aut dla pracowników. Ubezpiecznie płatne dodatkowo, doliczone do raty albo jednarozowo całość. Odnośnie awarii to jest gwarancja, jak jakaś rzecz której gwarancja nie obejmuje to niestety płatne z własnej kieszeni
jestem całym sercem za narodem ukraińskim, ale zastanawiam się, czy humanitarniej nie było by wypracować kompormis, oddając zajęte przez agresora tereny, zbrojąc sie w spokoju na ew. dalszą ofensywe
Jak oceniacie następująca ofertę:
Volvo V40 w fajnej opcji, leasing pracowniczy na rok czasu - po roku trzeba oddać auto i można wziąć kolejne.
Koszty - miesięcznie rata w granicach 800 zł brutto, w tej cenie zawarte ubezpiecznie itp, jedyne koszty to koszty paliwa.
Warto się pchać w coś takiego?
Niektórym mentalność w PL na to nie pozwala, ale 800 pln za takie auto to nieduża kwota.
Komentarz usunięty przez autora
Ubezpieczenie miałeś w cenie - a co w razie awarii, z twojej kieszeni?