Wpis z mikrobloga

KRÓTKA ZAPOWIEDŹ MECZU POLSKA - KOREA
----------------------------------------------------------------------------

Demony przeszłości
Piłkarska strona Korei Południowej kojarzy nam się z trzema rzeczami: oszukiwaniem na mundialu, rozbiciem biało-czerwonego dream teamu i Park Ji-Sungiem. W sumie odrzucając sympatycznego pomocnika znanego z Manchesteru United, to same negatywne wspomnienia. Trudno się dziwić, w końcu na Mistrzostwa Świata 2002 jechaliśmy po medal. Rozbiliśmy słabą grupę w eliminacjach, rywale marzyli o gwiazdach pokroju Czarka Kucharskiego i mieliśmy asa w rękawie, czyli lagę na Kałużnego. Niestety nasza wyprawa do Korei skończyła się tak jak wykonanie hymnu przez Edytę Górniak – wstyd, żenada, kompromitacja.


Kamuflaż to podstawa
Dobrze jest nawiązać do tamtych mistrzostw, ponieważ główne atuty Koreańczyków pozostały bez zmian. To nadal bardzo ambitnie grający zespół. Są szybcy, nieprzewidywalni i posiadają dobre bezpośrednie podanie. W dodatku świetnie radzą sobie z wprowadzaniem chaosu w szyki obronne rywala. W końcu w ich składzie znajduje się aż sześciu Kimów czy czterech Lee’ów. Jakby tego było mało to każdy wygląda tak samo!

POLSKA - KOREA, CZYLI SON I DZIESIĘCIU KLONÓW - czytaj więcej...

#pilkanozna #mecz #reprezentacja #sportowiecnadzis
źródło: comment_ArMqBGB7QFb8cM6h3rW04WikJzpYNmgp.jpg
  • 2