[kosowiczJan]

Chciałbym, aby znaleźli Mackiewicza tylko po to, aby lekarz stwierdził dokładny dzień i godzinę zgonu.
Wtedy okaże się, czy akcja ratunkowa była zasadna czy nie i czy koleżanka z Francji współprzyczyniła się do śmierci Mackiewicza poprzez zniechęcenie ratowników.
#nangaparbat

[spidero]

@kosowiczJan: to i tak nie ma znaczenia, 1. nawet jesli by zyl w momencie znalezienia to niewidomo jakie szanse by by mial pozniej, 2. #!$%@? wysoki stopien niebezpieczenstwa dla zalogi ratujacej.

[g.....L]

@kosowiczJan: oho, szukania winnych ciąg dalszy

[Z.....u]

@kosowiczJan: Te zarzutki z każdym dniem coraz lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Eredin]

@akado: Czas określa się głównie po stopniu rozkładu, temperaturze i robalach, a tam to wszystko odpada. Pewnie nie ma szans na precyzyjne ustalenia

[Andris00]

@kosowiczJan: To musiałby być lekarz-patolog, wspinający się na ośmiotysięczniki, gdzie ty takiego znajdziesz?

[hejzehejhejzeho]

@Andris00 ciekawostka: Beck Weathers jest patologiem, który w 1996 cudem przeżył tragiczną wyprawę na Mount Everest. Jego historia jest pokazana m.in w filmie "Everest"

[EliotImperio]

@kosowiczJan: Dlaczego sam nie zabrałeś się za wyprawę ratunkowa? Ja już ci mogę podać winnych w tej chwili. On sam, warunki pogodowe i brak przygotowania na tak poważna wyprawę.

[CichyBob]

@kosowiczJan: prawo dżungli, silniejsi przetrwają. Ona dała radę iść sama, on z nią - nie. Chyba nie twierdzisz że kazała mu tam zostać?

[zdjecie_z_wenszem]

@Eredin: @kosowiczJan: na datowanie radiowęglem jeszcze trochę za wcześnie( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ShadyTalezz]

@kosowiczJan: to niesamowite, że ludzie nadal odpisują na twoje zarzutki xD

[G.....r]

@kosowiczJan: Słyszałeś o Icemanie? Zamrażał zwłoki ofiar żeby patolog nie mógł określić terminu zgonu a co za tym idzie Policja nie miała jak sprawdzić alibi podejrzanego.

Gx

[D.....o]

@kosowiczJan: a ja bym chciał, żebyś przemyślał zanim napiszesz.

[GhoulPolonofag]

Ciekawe czy w takich dobrze konserwujących warunkach można precyzyjnie określić czas zgonu.

@akado: Nie, nawet w zimę z mocniejszym mrozem trudno określić czas zgonu, a co dopiero przy -50.