Wpis z mikrobloga

@papirus1: aj, że też nie widziałem wcześniej, na drugim już rozpoznałem Doktora Manhattana :). Na marginesie: uwielbiam tę scenę, czyli narodziny Doktora Manhattana, a zwłaszcza muzykę w jej trakcie. Zawsze aż mnie ciarki przechodzą gdy ją słyszę ;). I w ogóle uwielbiam ten film, wg mnie najlepszy film o superbohaterach jaki powstał.
  • Odpowiedz