[ploomboom]

hej mircy!
szukam jakiejś prostej planszówki -gry familijnej dla graczy dorosłych. dotychczas najlepsze wrażenie zrobiło: Wsiąść do pociągu- europa (mało liczenia podczas gry, szybkie tury, przyjemna oprawa graficzna).
na tą chwilę rozmyślam zarówno nad klasykami typu Carcassonne czy nowszymi tytułami np: Splendor, Wysokie napięcie, 7 cudów świata
z góry dzięki za sugestie

#planszowki #kiciochpyta

[Vladimir_Kotkov]

@ploomboom polecam Carcassone - już sama podstawka daje dużo radości a z dodatkami to już sam miód. Również Smallworld jest w miarę prosty do ogarnięcia i szybki w rozgrywce.

[joolekk]

@ploomboom wysokie napięcie jest fajne, liczenia tyle co nic i w wąskim zakresie ;)

[Jednobrewy]

@joolekk: W WN nie ma liczenia? Ty chyba w ostatniej turze nie kalkulowałeś nigdy optymalnego rozmieszczenia domów wraz z zakupem surowców i jeszcze nie przepłaceniem na aukcji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ploomboom: Na ilu graczy, jaki masz budżet, inne przydatne informacje?

[ploomboom]

@Jednobrewy: 80-130 myślę że coś fajnego się znajdzie. na ogół na 3 "chętnych" graczy przy stole ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Jednobrewy]

@ploomboom: 7 Cudów może być spoko, Smallworld również jeśli lubice nieco negatywnej interakcji. Ja natomiast sugerowałbym przejście półkę wyżej, skoro już zaliczyliście gatewaya w formie Wsiąść do Pociągu, i wybrać coś z grupy: Wysokie Napięcie (chociaż na 3 osoby to jeszcze nie jest to), T'zolkin: Kalendarz Majów, Terraformacja Marsa, może Wojownicy Midgardu (jeśli chcecie nieco losowości i ryzyka w grze).

[ploomboom]

@Jednobrewy:
Tzolk'in: Kalendarz Majów wydaje się super tylko pytanie czy nie jest zbyt skomplikowane jak na nasze planszówkowe początki
7 cudów jakoś nie podpadło od początku i do tej jestem najbardziej sceptyczny. Mars nie podszedł z oprawą graficzną

Na tą chwilę rozpatruję Majów(+++za losowość), Carcassone(z dodatkami) oraz Wysokie napięcie

[Jednobrewy]

@ploomboom: T'zolkin nie jest trudny, ma po prostu sporo zasad. Dodatek dopiero troszkę miesza. W razie czego mogę pomóc wyjaśnić zasady. Natomiast nawet moja mama go zrozumiała po wyjaśnieniu zasad, a ona gra jedynie w to co raz na pół roku ja wrzucę na stół :) I tak swoją drogą to T'zolkin jest minimalnie losowy.