Aktywne Wpisy
Filippa +278
Przecież Babiarz to odzwierciedlenie przeciętnego wykopka o mentalności wujka Staszka na weselu.
Żadnemu człowiekowi o zdrowych zmysłach nie chce się słuchać boomerskich wysrywów i żartów albo o dymaniu, sraniu, rzyganiu albo wszędzie wciskania polityki.
A prawacki kwik i trzask dup aż miło słyszeć.
Pojawiły
Żadnemu człowiekowi o zdrowych zmysłach nie chce się słuchać boomerskich wysrywów i żartów albo o dymaniu, sraniu, rzyganiu albo wszędzie wciskania polityki.
A prawacki kwik i trzask dup aż miło słyszeć.
Pojawiły
robert5502 +127
Prawakom ostatnimi dniami wywalilo wszystkie bezpieczniki uwarunkowane religijną tresura. Obrażonych, urażonych i porażonych jest bez liku.. Dawno nie widzialem takiej histerii. Wszystko po fragmencie ceremonii otwarcia igrzysk, pozniej przy zawieszeniu lizusa Kurskiego "wstało " im jeszcze turbo.
Oczywiście męska prostytutka zaruchana niemal na śmierć na plebanii w Dąbrowie Górniczej chrzescijanstwa nie obraża. Przyzwyczaili sie. Nie obrażały chrześcijaństwa gwalty na dzieciach w osrodku siostr Boromeuszek, czy niezliczona ilosc przestępstw seksualnych na nieletnich w
Oczywiście męska prostytutka zaruchana niemal na śmierć na plebanii w Dąbrowie Górniczej chrzescijanstwa nie obraża. Przyzwyczaili sie. Nie obrażały chrześcijaństwa gwalty na dzieciach w osrodku siostr Boromeuszek, czy niezliczona ilosc przestępstw seksualnych na nieletnich w
Tak naprawdę chciałem sobie spojrzeć na to, jak radzą sobie niektóre firmy z branży i przy okazji przelać swoje informacje na wpis, ale jakiś tytuł był wskazany ;)
Dodam jeszcze, że napisałem wiele rzeczy z pamięci i mogę pewnych kwestii już tak dobrze nie pamiętać. Przy sprzedanych egzemplarzach podaję liczbę gier sprzedanych na steam według steamspy, a w nawiasie jeszcze platformy, na których gry były wydane (pomijam mobilne). Dane w przybliżeniu i na dzień pisania wpisu. Werdykty to oczywiście moje odczucia.
Zanim zacznę - pamiętacie, jak BioWare miało powrócić do swoich korzeni i robić stare, dobre gry rpg? Nie było to oczywiście oznaką dobrego serca, po prostu po fantastycznym sukcesie pierwszego Kotora firma wtopiła z Jade Empire i potrzebowała jakiegoś planu. A jak trwoga, to wraca się do sprawdzonych pomysłów. Nawiązali zatem współpracę z Microsoftem i wydali Mass Effect, a kolejny był Dragon Age: Origins. Jednak potrzebowali pieniędzy na dokończenie DA:O i firma przeszła pod "opiekuńcze" skrzydła EA. Wydali grę... a później już poszło - z planów "powrotu" nic się nie zostało.
Dziś mało kto o tym pamięta, bo komu jest potrzebne BioWare? Gier rpg jest na pęczki. Zobaczmy, jak to się mniej więcej potoczyło.
Wielka trójka Kickstartera
1. InXile (Wasteland 2, Torment: Tides of Numenera)
http://i.imgur.com/7HmRrfx.jpg
Jeden z absolutnych faworytów. Firma pod przewodem Briana Fargo miała przywrócić blask grom rpg i po prostu zmieść nas z nóg. Kampanie na kickstarterze były udane, a ta odnośnie Numenery wręcz cieszyła się olbrzymią popularnością. Kiedy jednak przyszło pokazać gotowy produkt... no nie było najlepiej. Wasteland 2 był brzydki, toporny i w swojej mechanice ograniczony. Z pewnością szału nie robił. Dalsza praca nad grą zaowocowała poprawioną wersją, już na nowym silniku Unity, która wyglądała lepiej i była bardziej rozbudowana. Gra została też wydana na konsole.
Pierwsze koty za płoty, sukces miał dopiero nadejść. Numenera miała być hitem. Co prawda nie udało się zabezpieczyć praw do świata Planescape, ale i tak ten "duchowy następca Planescape: Torment" miał trzymać bardzo wysoki poziom. Jednak przed premierą dochodziły niepokojące plotki, które okazały się brutalną prawdą - wiele z celów kampanii na kickstarterze nie zostało wcielonych w życie i nie znalazło swego odzwierciedlenia w grze. Ona zaś została raczej chłodno przyjęta. InXile samo zainwestowało w nią środki i liczyło na zwrot i zysk. Ale gra sprzedała się nie najlepiej. Ciężko było czytać żale deweloperów i apele o pomoc, to miało zupełnie inaczej wyglądać.
Sytuacja na dziś: sprzedaż Wasteland 2 - 721k (+gog, ps4, xboxone), Numenera - 146k (+gog, ps4, xboxone). Firma ma dwie gry w produkcji. Bard's Tale IV oczywiście będzie hitem ( ͡º ͜ʖ͡º) Kampania na kichstarterze to była walka o ufundowanie gry, zakończona ostatecznie szczęśliwie. Regularnie dostarczano wiadomości o grze, choć ostatnio to przycichło. Warty wyróżnienia jest jedynie dość stary już artykuł PcGamer.
Firma ufundowała też powstanie Wasteland 3 na Figu. Jednak w tym przypadku zadecydowały w dużej mierze fundusze Fig. Sytuacja InXile nie wygląda zbyt optymistycznie, jak można wywnioskować z udzielanych wywiadów. Sam Brian Fargo ogłosił, że żegna się z branżą po premierze Wasteland 3. Ponadto zaczął się przymilać ostatnio do Nintendo.
Werdykt: jak na razie rozczarowanie.
2. Obsidian (Pillars of Eternity, Tyranny)
http://assets2.ignimgs.com/2015/03/27/pilars5jpg-a961ac_1280w.jpg
Prawdziwy weteran branży. Firma tak pechowa, że aż dziwne, że jeszcze istnieje ( ͡º ͜ʖ͡º) W Kickstarterze zobaczyła swoją szansę na sukces. Miało jej to zapewnić Pillars of Eternity, czyli "duchowy następca" gier z serii Baldur's Gate. Czyli tam, gdzie zawiodło BioWare, miało udać się Obsidianowi. Wcześniej skończyli oni projekt dla Ubisoftu - udany South Park: Kijek Prawdy. Nawiązali też współpracę przy grze Armored Warfare. Było to konieczne, bo studio jest całkiem spore. Jednen z niewielu już samodzielnych deweloperów zatrudniających niemal 200 osób.
Kampania na kickstarterze była BADZO pomyślna. Wszyscy oczekiwali sukcesu, w końcu to Obsidian. I wreszcie nadeszła premiera gry. Ekstaza! Ale szybko okazało się, że gra miała poważne braki. Wtedy to powstała słynna recenzja gry na RPG Codex, która miała wiele do zarzucenia produktowi. Obsidian wyciągnął wnioski i stale naprawiał swoją grę w kolejnych patchach. Wydał też to niej dodatki.
W międzyczasie zakończono współpracę nad AW i w firmie pojawił się mały kryzys, który zażegnano. Zatrudniono też samego Boyarskiego, który ma pracować wraz z Timem Cainem nad tajemniczym projektem, o którym ja nic nie wiem. Z kolei z firmy odszedł Avellone, który teraz rozbija się po deweloperach. Obsidian nawiązał współpracę z Paradoxem, czego owocem było Tyranny. Gra została niezbyt dobrze przyjęta, w przeciwieństwie do kampanii do Pillars of Eternity II: Deadfire na Figu, gdzie gracze znowu dali duży kredyt zaufania Obsidianowi. Poszło tutaj o wiele lepiej niż w analogicznej kampanii do Wasteland 3.
Sytuacja na dziś: sprzedaż Pillars of Eternity - 1,114k (+gog, ps4, xboxone), Tyranny - 257k (+gog). Firma ma w planach kolejną część Pillarsów i prace idą zgodnie z planem. O tajemniczym projekcie Caina nic nie wiem. Pojawiła się swego czasu niepokojąca ankieta na temat tego, jak gracze widzą takie wspaniałości, jak dlc i season-passy w ich grach. Mi się one kompletnie nie widzą, ale Obsidian może mieć inne plany.
Werdykt : jak dotąd - meh.
3. Larian (Divinity: Original Sin, Divinity: Original Sin 2)
https://gamerweb.pl/wp-content/uploads/Arena_Combat_001.jpg
Kickstarter to był dla Larian uśmiech losu. Postawili oni wszystko na jedną kartę i poświęcili nawet Divinity: Dragon Commander, by skupić się na swoim największym dziele - Divinity: Original Sin. O mały włos nie doprowadziło to ich do bankructwa. Gra okazała się wspaniałym sukcesem, choć Larian dalej nad nią pracowali i wydali później jej polepszoną wersję. Zdobyli też wielką rzeszę fanów. Zdecydowali się na kontynuowanie swojej strategii i kolejna część też wylądowała na kickstarterze.
Sytuacja na dziś: sprzedaż Divinity: Original Sin - 1,426k (+gog, ps4, xboxone), Divinity: Original Sin 2 - 845k (+gog). Firma osiągnęła fantastyczny sukces, w dużej mierze dzięki jej charyzmatycznemu właścicielowi - Swenowi Vincke. Stworzyła też jeden z najciekawszych systemów walki turowej w historii gier RPG, ma swoich wiernych fanów, a kondycja firmy jest dobra. Firma ma też własny silnik, który jest również bardzo udany.
Werdykt: spełnione nadzieje fanów.
Dwie głośne premierzy w świecie gier rpg
4. Iron Tower (The Age of Decadence, Dungeon Rats)
https://www.destructoid.com/ul/351602-/AoD_wallpaper_zamedi_1920x1080.jpg
To niesamowite, że ta gra powstała. The Age of Decadence było w produkcji od bardzo dawna. Powstało na bardzo wiekowym silniku Torque i wyglądem przypominało grę z poprzedniej epoki. Jednak solidny system walki i rozwoju postaci w połączeniu z bezprecedensowym c&c zapewniły tej grze wierne grono fanów (z ich rzecznikiem prasowym obecnym u nas na wykopie włącznie ( ͡º ͜ʖ͡º)). Premiera gry była raczej udana, choć nie mogła ona konkurować z największymi tuzami. Studio poszło za ciosem i wydało Dungeon Rats, tym razem grę bardziej taktyczną. Gra zarobiła na siebie, a udoskonalenia w systemie walki z niej zostały później zaimplementowane w The Age of Decadence.
Sytuacja na dziś: sprzedaż The Age of Decadence - 84k (+gog), Dungeon Rats - 21k (+gog). Firma ma zapewnione dalsze finansowanie i spokojnie pracuje nad kolejnym tytułem - The New World, czyli sci-fi rpg na statku w kosmosie.
Werdykt: spełnione nadzieje fanów.
5. Stygian (Underrail)
https://www.rockpapershotgun.com/images/15/dec/23underrail.jpg
Kolejny "duchowy następca", tym razem Falloutów, choć sam się z tym nie zgadzam. Niewiele jest tu do napisania. Gra została raczej ciepło przyjęta, miała dobry system walki i ciekawą eksplorację. Gra jest ciągle polepszana, niedługo dostanie wreszcie mapę świata.
Sytuacja na dziś: sprzedaż Underrail - 113k (+gog). Deweloper ma zapewnione finansowanie i pracuje aktualnie nad dodatkiem do Underraila.
Werdykt: spełnione nadzieje fanów.
Pozostali
6. Almost Human Games (Legend of Grimrock, Legend of Grimrock 2)
http://www.nohighscores.com/wp-content/uploads/2012/04/Grimrock_Skeletons1.jpg
To między innymi od nich zaczęło się właściwie odrodzenie gier rpg. Nie tylko to zresztą - przywrócili oni wymarły gatunek #dungeoncrawler ponownie do życia! Ich pierwsza gra była jak relikt przeszłości. Dostała jednak sporo uwagi ze strony mediów, nawet TotalBisciut zrobił o niej materiał. Okazała się ona wspaniałym sukcesem dla studia. Może nawet zbyt dużym, bo do kolejnej gry podeszli bardzo optymistycznie, a sprzedała się ona już nie aż tak dobrze. Pewnie zadecydowała o tym też wyższa cena i brak pewnego efektu nowości jak przy jedynce. Studio ma własny silnik, który został użyty w obu grach.
Sytuacja na dziś: sprzedaż Legend of Grimrock - 999k (+gog), Legend of Grimrock 2 - 400k (+gog). Firma zajęta była portowaniem obu gier na urządzenia mobilne. Część osób odłączyła się od studia, założyło nowe i ogłosili oni, że pracują nad nową grą Druidstone: The Secret of the Menhir Forest, które wygląda totalnie meh.
Werdykt: wskrzeszenie całego gatunku i jeden z pionierów renesansu gier crpg, od dłuższego czasu nic nie robią, co rozczarowuje.
7. Harebrained Schemes (Shadowrun Returns, Shadowrun: Dragonfall, Shadowrun: Hong Kong)
http://www.hardcoregamer.com/wp-content/uploads/2014/02/newscreen_s03.png
Dosyć nowe studio osiągnęło sukces na kickstarterze, który zapewnił im sfinansowanie Shadowrun Returns. Idąc za ciosem, deweloper wydał jeszcze dwie kolejne części gier. Seria cieszyła się uwagą mediów, a także youtuberów, którzy dali jej spory rozgłos. Ostatnia odsłona została jednak gorzej przyjęta niż poprzedniczka.
Sytuacja na dziś: sprzedaż Shadowrun Returns - 1,097k (+gog), Shadowrun: Dragonfall - 782k (+gog), Shadowrun: Hong Kong - 507k (+gog). Firma zrobiła swoje i wystartowała z udanie zakończoną kampanią na kickstarterze odnośnie gry BattleTech, tym samym przenosząc swoją działalność w inne rejony jeżeli chodzi o gatunek gier.
Werdykt: całkiem udane produkcje i przejście w gry strategiczne.
8. Whalenought Studios (Serpent in the Staglands)
http://www.rpgcodex.net/gallery/10937.jpg
Ktoś jeszcze ich pamięta? Zrobili nie lada zamieszanie w okolicach premiery Underraila i The Age of Decadence. Mikroskopijne studio z dużymi ambicjami wydało jak na razie tylko jedną grę i dodatek do niej. Spotkała się ona z dobrym przyjęciem przez grupkę fanów gatunku, ale nie brakowało też i głosów krytycznych.
Sytuacja na dziś: sprzedaż Serpent in the Staglands - 11k (+gog). Studio pracuje teraz nad nową produkcją Copper Dreams, utrzymaną w klimatach horroru cyber-punk. Gra wygląda o wiele lepiej od poprzedniczki. Ma też ciekawy setting.
Werdykt: niewiele oczekiwano i start był niezły, ale to wciąż nisza w niszy.
9. Stoic (The Banner Saga, The Banner Saga 2)
http://d3uf03e5c0yzxr.cloudfront.net/wp-content/uploads/2013/10/7.png
Byli pracownicy BioWare - tak reklamowali się założyciele tego małego studia. Oczywiście poszli oni na kickstartera, swoje gry zaś postanowili zaopatrzyć w fenomenalną otoczkę graficzną. Kampania dla The Banner Saga okazała się wspaniałym sukcesem. Deweloperzy otrzymali o wiele więcej pieniędzy, niż prosili. Gra dobrze też się sprzedała. Postanowili zatem się usamodzielnić i wydać kolejną część sami. Efekt był fatalny. Odcięci od fanów i w wierze we własny sukces, wydali The Banner Saga 2, który sprzedał się poniżej oczekiwań. Z nieba do piekła, studio nagle stanęło w obliczu bankructwa. Udało się ponownie na kickstartera i poprosiło fanów o pomoc. Szczęśliwie dla nich fani posłuchali i wszystko się dobrze skończyło.
Sytuacja na dziś: sprzedaż The Banner Saga - 787k (+gog, ps4, xboxone), The Banner Saga 2 - 483k (+gog, ps4, xboxone). Deweloperzy pracują nad trzecią odsłoną serii i są z tego powodu bardzo zadowoleni. Nie wszyscy mieli tyle szczęścia.
Werdykt: ładnie wpasowali się w niszę i zrobili to, czego oczekiwali po nich fani.
10. DoubleBear Productions (Dead State)
http://download.komputerswiat.pl/media/2016/235/2031921/dead-state-reanimated-obraz-z-gry-full.jpg
Szczęścia nie mieli państwo Mitsoda. Brian jest weteranem branży, który brał udział w tworzeniu Bloodlines (nawet użyczył głosu jednej z postaci - Romero). Wraz z żoną i współpracownikami (pomagali im ludzie z Iron Tower, w tym użyczyli silnik) postanowili stworzyć ambitną grę rpg w klimatach zombie apokalipsy. Zebrali na to pokaźną sumę pieniędzy na kickstarterze i przystąpili do działania. Efekt był ciekawy, ale też bardzo bugowaty. Niestety zamiast uspokoić fanów i olać hejterów, pani Mitsoda sama podgrzewała atmosferę, co zakończyło się źle dla całego projektu. Nie przyniósł on oczekiwanego sukcesu.
Sytuacja na dziś: sprzedaż 125k (+gog). Studio nie podniosło się po porażce i wydaje... eee... zresztą sami zobaczcie: http://store.steampowered.com/app/515000/PANIC_at_Multiverse_High/
Werdykt: ciekawy, ale niedopracowany produkt, konflikt z fanami i upadek studia.
11. Piranha Bytes (Elex)
http://www.pcgames.de/screenshots/original/2017/05/Elex-PC-Games-Screenshots-026-pc-games.jpg
No proszę, proszę. A kto to tutaj zagościł? Kto olewał cały renesans i wydawał uparcie produkty pokoju Risen 2 i 3? Tak jest - znany deweloper, twórca serii Gothic, porzucił WRESZCIE Riseny i wziął się za coś nowego. I trzeba przyznać - zrobił nie lada zamieszanie. Elex jest grą bardzo kontrowersyjną, co robi mnóstwo rzeczy dobrze, mnóstwo rzeczy źle, a mnóstwo rzeczy może być wykonane lepiej, w czym drzemie olbrzymi potencjał tej serii. Jak udało im się nagle zrobić tak ambitną grę tak krótkim czasie? Odpowiedź brzmi - lata ciężkiej pracy. Polecam doskonały artykuł [ENG] na temat wykorzystywanego przez nich silnika: https://www.worldofelex.de/en/game/the-engine
Sytuacja na dziś: sprzedaż Elex - 112k (+gog, ps4, xboxone). Gra sprzedała się zaskakująco dobrze, cieszyła się też o wiele większą popularnością, niż Risen 3 (all-time peak: Risen 3 - 7,935, Elex - 22,871). Zresztą jej sprzedaż na steam była niewiele mniejsza od niedawnego hitu - kolejnej części Wolfensteina (138k), jest na czele listy bestellerów na gog już drugi tydzień z rzędu. Przy niskich kosztach produkcji ich gier dobrze to wróży studiu. PB pracować będzie zgodnie z planem nad kolejną częścią - Elex 2. Sytuacja jest dla nich komfortowa.
Werdykt: powrót do gry znanego dewelopera w branży.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
I to by było na tyle moich przemyśleń. Zdaję sobie sprawę, że godnych uwagi deweloperów jest znacznie więcej, ale i tak ten przegląd wyszedł mi obszerniejszy, niż zakładałem i gdzieś się trzeba zatrzymać.
#lisaroscontent #crpg #rpg
* Aliens vs. Predator 2
* Buck Rogers: Countdown to Doomsday
* Gra o Tron RPG
* Wizardry 8
* Betrayal at Krondor
* Alpha Protocol
* Mass Effect 3 i BioWare
* Unreal Tournament
* Legend of Grimrock 1
* NOX
* Mass Effect 2
* [Dark Earth](http://www.wykop.pl/wpis/20332815/skonczylem-dark-earth-i-to-nie-raz-ʖ-wpis-nie-zaw/)
* Ultima 1
* Aliens vs Predator 1
* [Birthright: The Gorgon's Alliance](http://www.wykop.pl/wpis/17501657/mirki-znaja-birthright-the-gorgon-s-alliance-ʖ-je/)/)
* Binary Domain
* Gra o Tron TellTale
* Mass Effect 1
* Underrail
* Legacy of Sorasil
* Star Wars: Jedi Knight: Mysteries of the Sith
* Star Wars Dark Forces 2/Jedi Knight
* Star Wars: Dark Forces
[Co można nazwać grą crpg?]( http://www.wykop.pl/wpis/22375747/co-mozna-nazwac-gra-crpg-po-kolejnym-wykolejeniu-d/)
O eksploracji w grach
** Czy klasyczne crpg mogą się sprzedawać lepiej i czego im brakuje
Z kim wiążesz największe nadzieje jeżeli chodzi o gry crpg w przyszłości?
@Lisaros: Polecam, pod względem mechaniki starć, możliwości kombinacji z żywiołami, wyboru umiejętności specjalnych ta gra jest rewelacyjna. Jeżeli chodzi o systemy turowe, to D:OS obok XCOMów dla mnie najlepsze turówki ostatnich lat.
@Lisaros: Mi np. W2 podobał się bardziej niż DOS pomimo tego, że ta druga gra była pod każdym względem lepiej dopracowana. TToN też uważam za względnie udany produkt, ale zgubił ich hype i zbyt wolne tempo pracy. Gdyby gra wyszła kilka lat temu z pewnością sprzedawałaby się lepiej. Dla mnie inXile ma plusa za próbowanie tworzenia old-schoolowych gier (poza Larian żadne studio A/AA nie idzie w turówki), a minusa za polityczną poprawność i inne zagrywki. Jeśli padną, płakać po nich nie będę, ale trochę będzie mi ich szkoda.
2) Dla mnie jedyną wartą uwagi grą od Obsidian jest Fallout New Vegas (w KOTOR2 nie grałem), a PoE i Tyranny to porażki totalne. Nie rozumiem fenomenu tego studia, pomimo wielkich talentów jakie tam pracują nie potrafią jakoś stworzyć gry, która by
@Lisaros: Chciałeś "summona" to masz, doskonale wiesz jak mnie sprowokować. Miałem dodać triggered przy punkcie czwartym, ale już nie zdążyłem edytować ;P.
@Lisaros: W żadną z serii divinity jeszcze nie grałem, rozumiem że polecasz?
Ad 1. Dam jeszcze szansę wasteland, skończę arizonę i może rzeczywiście kalifornia będzie lepsza. Niestety co chwila znajduję dowody na potwierdzenie mojej hipotezy, że wersja directors cut potrzebowałaby sama jeszcze jednego patcha directors cut. Małe niedoróbki nie rażą, chyba że walają się po ekranie w ilościach hurtowych.
Ad 5. Nie wiedziałem, że grę cały czas rozbudowują. Dobrze wiedzieć. Możliwe, że się z
@Bethesda_sucks: Raczej na pewno. :D
Ale wiesz, że twoja opinia... to tylko twoja opinia? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@atteint: No shit Sherlock, przecież napisałem "nie rozumiem" (podmiot domyślny JA) i "mi". Od razu widać, że jesteś targetem gier Bethesdy.
Ahahahahahahahahahaha.
Kłality kontent - leci plusik
Co do ankiety: Larian, ufam tobie <3