Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jesteśmy razem od 7 lat. Mamy 3 letnie dziecko. Ostatnio coraz więcej kłótni o pieniądze.

Ja zarabiam 6000zł, ona 2400zł. Czy to jest normalne, że moja kobieta płaci tylko za przedszkole (około 700zł) i tv (69zł) a ja opłacam mieszkanie (1400zł), rachunki za prąd, okresowo wodę, ogrzewanie. Robię zakupy spożywcze, kupuję chemię i ubieram małą. Do tego dochodzi to, że jeszcze, że 20 muszę jej dawać kasę bo ona już nie ma. Okresowo płacę za jej ubrania - ostatnio za bieliznę 400zł. Ona do niczego nie chce się dołożyć, twierdzi, że zarabiam 3 razy tyle, to powinienem się stosownie do tego dokładać. Tylko przez to, ona ma sporo środków na swoje wydatki a ja ciągle kończę miesiąc z kwotą 0zł.

Czuję się wykorzystywany. Czy słusznie? Ostatnio wcale na nic jej nie daje pieniędzy. Ale przecież dziecko trzeba ubrać, zjeść też trzeba - nie zamknę lodówki na kłódkę. Murki, jak to rozegrać? Jakby nie było dziecka, #!$%@?ąłbym to wszystko ale jest mała... Nie chcę aby pochodziła z rozbitej rodziny.

Dodatkowo nic nie mamy, własnego mieszkania... Czuję, że ona ściąga ze mnie kasę aż wióry lecą. Ostatnio miała większą kasę i zamiast wydać na stomatologa to pojechała sobie na wakacje, a teraz kłóci się ze mną, żebym zapłacił za jej zęby.

#smutnazaba
#przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 110
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mokry_sen_polonisty: polskie firmy bielizniarskie z szeroką rozmiarówką robią staniki z miskami większymi niż D i można spokojnie ogarnąć model za ~100 cbl, np. firma Ava jest spoko. Wydawanie 4 stów za stanik to lekka przesada jeśli się zarabia 2500 i nie jest to bynajmniej konieczność a zachcianka.
  • Odpowiedz