Wpis z mikrobloga

@Lunari: Jak teraz pojawi się jakaś nowa legenda to w pierwszych dniach widuję znacznie więcej graczy niż rok temu, w piątek jak się pojawił Entei to przy rondzie Wiatraczna w Warszawie były w tym samym czasie 3 grupy po blisko 20 osób, ledwo skończyliśmy i już tworzyły się kolejne. Już nie mówiąc o tym, że rok temu to może i dużo ludzi siedziało na tych lurach, no ale tylko siedzieli, bo
@Lunari: Na lurach siedziało się co najmniej pół godziny, a rajdy to 10 minut i juz zmieniasz miejscówke. Moze przez rotację zdaje się, że graczy jest mniej. Podobno od wypuszczenia legend w PokemonGo gra najwieksza liczba ludzi w historii
@Lunari: u mnie na odwrót. Dopiero od raidów widać spore grupy osób grających w poki. W tamtym roku w wakacje może i było więcej lurów bo na niskich lvl łatwo je dostać. Dodatkowo z lurów leci w większości przypadków badziewie więc i nie przyciągają one tak ludzi jak raidy. A po raidach często umawiamy się na odbijanie gymów, łapanie poków czy piweczko, a cały tamten rok grałem praktycznie sam (nawet nie
@Lunari: w 2016 grałem tylko z kolegą. Teraz mam całą ekipę która żyje tą grą i większość grubo starszych ode mnie. Rekord dobił chyba dziadek lat ponad 50 xD
@Lunari: U mnie wygladalo to odwrotnie. Przez rok nie poznalem nikogo nowego kto gra w poksy. Od czasu legendarnych raidow wiekszosc jest mi znajoma. Troche sie zdziwilem gdy pierwszy raz zobaczylem z 70 osob stojacych z telefonami :)