[abdullahibnalibali]

Czy polska ordynacja wyborcza do wyborów parlamentarnych dopuszcza możliwość w której jedna partia pomimo mniejszej liczy głosów, wygrywa wybory?
#polityka #neuropa #wybory

[twierdzakrzyzak]

@abdullahibnalibali: wygrac nie wygrywa, ale jak większa nie może stworzyć koalicji, a mniejsze mogą, to one będą rządzić

[TenebrosuS]

@abdullahibnalibali: teoretycznie chyba tak, bo mandaty rozdzielane są w okręgach mandatowych, ale trzeba by to policzyć.

[abdullahibnalibali]

@TenebrosuS: no bardziej chodziło mi o to, bo w okręgach frekwencję mogą się różnic zdecydowanie, bardziej chodziło mi czy istnieje jakiś mechanizm, jak chyba w eurowyborach, gdzie dzieje się jakaś magia.

[TenebrosuS]

@abdullahibnalibali: mechanizmu żadnego nie ma jako takiego. W Eurowyborach wyniki są magiczne bo jest w nich tragiczna frekwencja o połowę albo i więcej niższa niż normalnie i małe partie z niskim poparciem mają większą szansę jeśli zmobilizują swój elektorat. Wtedy z 3% można zrobić 6%

[abdullahibnalibali]

@TenebrosuS: a tam nie ma jakiegoś mechanizmu, dzięki któremu liczba osób wybranego z jednego okręgu nie jest stała i może z jednego okręgów zostać wybranych więcej osób (lub mniej), niż było to na początku zaplanowane.

[TenebrosuS]

@abdullahibnalibali: ręki sobie uciąć nie dam, ale chyba nie

[Clear]

@abdullahibnalibali: mało prawdopodobne, ale chyba możliwe. Wszystko zależy od tego, jak głosy rozłożyły się po poszczególnych okręgach oraz frekwencji właśnie w tych okręgach.

[Clear]

a tam nie ma jakiegoś mechanizmu, dzięki któremu liczba osób wybranego z jednego okręgu nie jest stała i może z jednego okręgów zostać wybranych więcej osób (lub mniej), niż było to na początku zaplanowane.

@abdullahibnalibali: Liczba posłów wybieranych w poszczególnych okręgach jest stała. Frekwencja i rozkład głosów w poszczególnych okręgach może zatem moim zdaniem spowodować, że wygra partia, która wybory przegrała. Podobnie, w skrajnym przypadku, partia, która wygrała, może uzyskać bardzo