Wpis z mikrobloga

@masaroaldo Podziwiam, że przebrnąłeś przez ten kicz. Ja sobie dałem spokój po pierwszym odcinku. #!$%@?, czekałem na ten sezon tyle czasu i czuję się mega rozczarowany. To jest jakaś oniryczna kpina. Aktorstwo drewniane, dluzyzny w scenach niemiłosierne, starzy bohaterowie wyglądają jak karykatury ssmych siebie. Zmarnowane 2 godziny..
@masaroaldo:
Pomimo wszystko, napisz jak będziesz po 10-tym (albo i 11-tym jeżeli do tego czasu wyjdzie).
Jestem ciekaw wrażeń, chociaż te odcinki nie odstają od tego, co już widzieliśmy. I żeby nie było - pisząc o #!$%@? w kosmos odcinku nie miałem na myśli jego rzekomej zajebistości, ale właśnie tę dziwaczność.

@ranny_powstaniec Ja osobiście uważam, że jeżeli ktoś czekał 25 lat (albo chociaż ok. 15, jak ja), to jednak wypada obejrzeć
@haes82 Możliwe że moja ocena nowego sezonu jest pochopna i masz rację, że jest śmieszna, ponieważ nie wiem co się dalej wydarzy i ocenilem produkt na podstawie 10% całości. Niemniej jednak, nigdy nie przepadałem za symbolizmem czy to lynchowskim czy jakim innym, jeśli go serwują w niezdrowym nadmiarze. A te 2 godziny nasyciły mnie zupełnie. Nie rozumiem, co w zasadzie obejrzałem i chyba nie chcę rozumieć. Sentymentu do dawnego Twin Peaks chyba
@masaroaldo: @ranny_powstaniec: @haes82:
Jeżeli przestałeś oglądać... to chociaż zerknij na 11 odcinek. Może dynamika niewiele się zmieniła... ale ten klimat, to jak współgrają sceny, fakt że w tym odcinku wreszcie wszystko trzyma się kupy, sprawia iż po raz pierwszy nie żałuję że zabrałem się za 3 sezon Twin Peaks :)
Owszem, nie ma fajerwerków... ale wreszcie jestem zadowolony.

Ten odcinek to jest to na co czekałem 25 lat.