Wpis z mikrobloga

Czas na wpis, podsumowujący sezon 2019/20 w wykonaniu Gryfa Wejherowo.

Anatomia Upadku:
Sezon ligowy 2019/20 zaczął się od trwającej 10 meczów serii bez porażek, w tym okresie Gryf Wejherowo zdobył 26/30 możliwych punktów i stracił 6 bramek z czego 4 w pierwszych 3 meczach. Równocześnie w tym samym czasie Gryf grał w Pucharze Polski, gdzie wygrał 3 mecze dzięki czemu następnie zagrał w 3 rundzie z Lechem Poznań.

Przegrany z Lechem mecz w PP rozpoczął również trochę gorszy okres 9 spotkań przed przerwą zimową, zaczęło się od dwóch z rzędu porażek 1-3 z Olimpią Grudziądz i Podbeskidziem B-B, potem było już lepiej i w 7 meczach Gryf zdobył 14 punktów, dzięki czemu mógł przezimować na 1 miejscu z 40 punktami i 6 punktową przewagą nad drugą Pogonią Szczecin, warto zwrócić uwagę, że pierwszą część sezonu Gryf Wejherowo skończył z bardzo wysoką średnią 2,1 punktów na mecz, 10 meczami z czystym kontem, 16 straconymi bramkami i 30 strzelonymi.

Następnie w trakcie okresu przygotowawczego nic nie zwiastowało nadchodzącej katastrofy, w meczach towarzyskich Gryf potrafił wygrać 2-1 z Wisłą Kraków (4 drużyną w Polsce), zremisować 2-2 z Lechią Gdańsk (wicemistrz Polski) czy zremisować 0-0 ze Spartakiem Moskwa (4 lub 5 drużyna Rosji).

I tu zaczyna się najsmutniejsza część tego wpisu, trwająca 15 kolejek katastrofa spowodowana kilkoma narzucającymi się problemami: kontuzjami, skumulowanymi zawieszeniami kartkowymi, nieumiejętną grą na wyjeździe (14 miejsce w lidze pod tym względem, u siebie 1) i tragiczną grą w defensywie (Najwięcej goli straconych, zaraz po Polonii Warszawa), ale też świetną grą bezpośrednich rywali.
W okresie przygotowawczym 2 poważne kontuzje odnieśli liderzy zespołu: Wojciech Fadecki i Carlinhos, przez co pierwszego ominęły 4 a drugiego 5 pierwszych spotkań po wznowieniu rozgrywek.

Zaczęło się więc od porażki 0-4 z Odrą Opole, która wtedy wydawała się być jedynie wpadką, zwlaszcza po zwycięstwie 4-2 z Koroną Kielce, następnie jednak rozpoczęła się tragiczna seria, w 13 meczach udało się wygrać zaledwie 3 razy, we wszystkich 15, strzelić gola udało się zaledwie 21 razy, a stracić aż 28, do tego dochodzą tragiczne wyniki, take jak, wspomniana już porażka z Odrą Opole 0-4, ale też 1-2 z 16 Wigrami, 1-5 ze Stalą Mielec, 1-2 z 13 Sandecją, 0-1 z 15 GKSem Tychy, czy najboleśniejsza porażka, czyli 1-2 z Chrobrym Głogów w ostatniej kolejce, który to mecz wystarczyło zremisować by awansować do Ekstraklasy.

Przez osiągnięte w 2 fazie wyniki Gryf Wejherowo w tabeli ostatnich 17 spotkań zajął 15 miejsce, a punktował na poziomie spadkowicza z Suwałk (Za to żałować może GKS Katowice, który zdobył mistrzostwo w części rozgrywek, a o braku awansu przesądziła porażka z Zagłębiem Sosnowiec w przedostatniej kolejce, odniesionej po 12 meczach z rzędu bez porażki), co #!$%@? drużyny, które awansowały do Ekstraklasy?
Zarówno Pogoń Szczecin i Chrobry Głogów punktowały regularnie. W 1 części sezonu Pogoń zdobyła 30 punktów, w 2 34, Chrobry za to w 1 części zdobył 29, w drugiej 28. Właśnie tej regularności zabrakło w Wejherowie (oraz obrony i napastnika, Edvin Muratovic zagrał najgorszy sezon od przyjazdu do Polski, 9 goli i 6 asyst w 32 meczach to wynik bardzo zły)

#fm17 #footballmanager #karierabartoniego
  • 5
@Bartoni: Wejherowskie trybuny po fenomenalnej jesieni nie mogły znieść pasma klęsk i porażek podczas wiosennej kampanii. Z ust rzeszy kibiców wielokrotnie słyszeć można było "Bartoni złamasie, chcemy Gryfa w Ekstraklasie", jak i wiele innych nieprzyzwoitych przyśpiewek, których motywem głównym było "ty #!$%@?" czy "#!$%@?".

Nie potrafiący pogodzić się z klęską wejherowscy kibice szturmem (w ilości czterech osób) postanowiły wymierzyć sprawiedliwość trenerowi Gryfa, goniąc go rowerem marki Wigry 3.
"Bartoni złamasie, chcemy Gryfa w Ekstraklasie".

xD

@mq1: Na szczęście trener Bartoni, dzięki pracy w charakterze selekcjonera reprezentacji Urugwaju dysponował odpowiednimi finansami i uciekł im za pomocą swojego Mercedesa klasy S, krzycząc naraz przez okno "#!$%@?ć kibiców i kiboli, celem zarządu było się nie #!$%@?ć"