Wpis z mikrobloga

@Karl: Na jesieni, tak zapowiadali. Jeżeli mocno cię ciśnie na konsolę, a nie masz past gena, to możesz tymczasowo kupić Xboxa 360. Konsola raczej nie straci na wartości przez pół roku, więc jak ją potem sprzedasz, to wyjdziesz na zero, a kupione gry odpalisz na scorpio dzięki wstecznej kompatybilności(chociaż tu powinieneś posiłkować się listą wspieranych tytułów).
@Zwanek: miałem x360 i nigdy więcej. Mam PC co jako tako odpali Forza Horizon 3 więc to nie kwestia tego że nie mam teraz na czym pograć tylko raczej żeby mieć Xboxa do Fify czy do fh3.
@Karl jak będziesz przesiadał się na scorpio to bym szedł raczej w używkę zwykłego xo, pewnie za 600-700 da się wyrwac, sprzedasz przed premierą z niewielką stratą
@Karl jak będziesz przesiadał się na scorpio to bym szedł raczej w używkę zwykłego xo, pewnie za 600-700 da się wyrwac, sprzedasz przed premierą z niewielką stratą


No właśnie myślę by kupić jakiego XB S i przed Scorpio sprzedać. Szczególnie zależy mi na spokojnym i komfortowym pobraniu w Fifę i forze Horizon (z portem forzy na pc jest duży problem z optymalizacją a co do Fify to wiadomo że na konsoli gra
@Karl: tyle że teraz Xbox one s + 3 dobre gry + pad jest za 1050zl, a jak wyjdzie scorpio to pewnie będzie na początku kosztował z 2000zl. Więc jak uważasz no i minimum jeszcze z 4-6 miesięcy czekania