Wpis z mikrobloga

Dobry wieczór. Chciałbym powiedzieć ze oglądam Daniela od początku. Na początku mojej podróży z tagiem #danielmagical było zajebiscie, atmosfera na mirko tak samo. Ciekawe dymy, spoko Daniel, trochę #!$%@? Guzik i Seba, Baobab Seba podlewany piwem i pizzą który na początku wydawał mi się tak fałszywy jak pies, znał Daniela dzien i prawie tam mieszkał, pił, jadł i spał za darmo.

Jak z Radkiem Kotarskim. Nic bardziej mylnego.

Człowiek który tak był za rodziną, za poprawy bytu (jego kasa, jego sprawa, ale warto zobaczyć jak to wykorzystał)taki dobry dla kolegów, fanów, a pod wpływem właśnie kasy mu #!$%@?. Ja #!$%@?. Tak pewny siebie. To jak potraktował Sebe zasługuje na pogardę. Gdyby nie Seba nie było by co oglądać. Oni się dopełniali ale większość roboty robił Baobab.

A ta lasa gruba #!$%@? właśnie okazała klasę. Za te #!$%@? 3 złote cała swoją prywatność oddaje. Zamiast siedzieć z Aga sam na sam to siedzą przed strimem. Nosz #!$%@? Mac. Nawet Sonią się bardziej przejął jak zniknęła. A Seba pokazał ze ma własne zdanie a zwłaszcza PRYWATNOŚĆ. Której Danielek nie potrafi chyba uszanować. Tylko go zwyklinal i kazał wyjść.

Sram na niego. Jest mi przykro, bo na prawde oglądałem go ciągle. Ma się teraz za Boga, #!$%@? kasę a właśnie dziś zrobił tak, że jak będzie miał na abonament 200 zł to będzie cud. Ja #!$%@?. Wydawało by się najmniej inteligentna jednostka jak Seba okazała się mądrzejsza od Daniela.

Poczekam na rozwój wydarzeń. Może warto dać komuś drugą szanse. Póki co zdanie na jego temat mam takie, ze jest tłusta #!$%@? na kasę i nie patrzy teraz na innych.

#danielmagical
  • 3
Każdemu sie daje szanse.


@Oralgutan: Tu nie było żadnego dawania szansy tylko rzucanie bananami w małpę zamkniętą w klatce by robiła "coś śmiesznego". A gdy przestaje skakać jak jej wykopki zagrają to wielkie oburzenie i nagle zalew wpisów buldópiących o to że koleś #!$%@? hajs z donejtów w najgłupszy możliwy sposób. Nie wiem czego się jego widzowie spodziewali. Że #!$%@? pójdzie z tym na giełdę i zbije fortunę? Że jakoś je